Miliony osób dowiedziały się, jakie uroki kryją w sobie wschodnie województwa Polski, dzięki kampanii Piękny Wschód. Właśnie podsumowano akcję zachęcającą rodaków i zagranicznych turystów do odwiedzania tej części Polski.

I jak to jest z tym niebem? Można na nim oglądać gwiazdy czy mieszka w nim Bóg? A może jedno i drugie? W olsztyńskim planetarium odbędzie się niecodzienny pokaz. Nie będzie oglądania odległych galaktyk, chociaż gwiazdy mogą się pojawić. Do placówki zawitają aktorzy olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza, z iście boskim spektaklem.

Dzieła osierocone to temat, który interesował nie tylko polityków, dziennikarzy, czy działaczy kultury, ale także, jeśli nie przede wszystkim, odbiorców. Bo, co ludziom z dzieła, z którego nie można korzystać? A i o pozwolenie nie było kogo poprosić.

Polska zdominowała finał konkursu na 6 cudów Bałtyku. Wśród szesnastu miejsc walczących o tytuł cudu kulturalnego lub przyrodniczego krajów nadbałtyckich, jest aż sześć miejsc polskich. Wśród nich: Kraina Wielkich Jezior Mazurskich i Kanał Elbląski.

Politycy prowadzą je, by zyskać wyborców, celebryci, aby przypadkiem nie zrobiło się o nich cicho. Pasjonaci, dzielą się na nich swoimi zainteresowaniami z innymi, a sfrustrowani, wylewają na nich swoje żale. Blogi - sieciowe dzienniki czy też internetowe pamiętniki, mają dziś (31 sierpnia) swoje święto.

To hasło nowej akcji na Facebooku. Jej celem jest ujednolicenie nazwy Kanału Elbląskiego, który często mylnie nazywany jest Kanałem Ostródzko-Elbląski, Kanał Ostródzkim czy Kanałem Ostróda-Elbląg.

Mieszkańcy regionu, a także odwiedzający te strony turyści, nie raz mieli okazję uczestniczyć w imprezach kulinarnych na powietrzu. Kucharze i amatorzy gotowania rywalizowali ze sobą w konkursach na najlepsze potrawy z mąki, mleka, ziemniaków, ryb, mięsa drobiowego, wieprzowego czy wołowego, runa leśnego, dziczyzny i wielu innych. Nadszedł czas na wybór najlepszych z najlepszych.

Mniejsza ilość stron, gorsza jakość papieru (i/lub tekstów), redukcja etatów, likwidacja oddziałów regionalnych, aż w końcu zamknięcie tytułów. Rynek prasowy miał się ostatnimi czasy nie najlepiej. Ale znalazł  się winny całej tej sytuacji.. Internet! Zabrał gazetom czytelników, bo to, za co gazety kazały płacić, dawał za darmo. Ale koniec tego dobrego.