Gazeta
Internet

Witaj,     |  Zaloguj
Nasza społeczność

Logowanie

Dołącz do eKulturalnych
Zapomniałem hasła
Przejdź do eKulturalni.pl
GDZIE JESTEŚ:  E-ŚWIATOWID    Aktualności

Data dodania: 04.04.2011 07:46 Kategoria:MŁODY EŚWIATOWID Autor:Agnieszka Jarzębska Placówka:Brak
Młodzi tworzą: Lekcja zapomnianej historii

Mało który naród może pochwalić się tak bogatą historią co naród polski. I choć losy naszych przodków nie należą do najłatwiejszych, to są one barwne, pełne bohaterskich czynów, godnych ekranizacji filmowych. Antoni Krauze, reżyser filmu Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł, zdecydował się na ukazanie historii, o której media, szkolne podręczniki mówią za mało.

Trudno powiedzieć, czy wydarzenia związane z grudniem roku 1970 są bardziej czy też mniej bolesne i ważne od pozostałych epizodów polskiej historii. Jednak wspomniane grudniowe wydarzenia wyróżniają się tym, że ich blizny nie zostały jeszcze zagojone...

Film Czarny Czwartek szczególnie uderza widza swą dramaturgią, emocjonalnością. Możliwe jest to dzięki temu, że twórcy produkcji przedstawili cierpienia ofiar "grudnia '70", wykorzystując historię konkretnej rodziny, państwa Drywów.

Ważnym atutem jest poziom napięcia, jaki towarzyszy widzom podczas oglądania tego filmu. Choć tragiczne losy same w sobie sprawiają, że widz (w różnym wieku, o różnych poglądach i zainteresowaniach) nie nudzi się, to uwagę zwracają też pozostałe elementy wpływające na jakość filmu. Za ten sukces odpowiedzialni są m.in. Michał Lorenc (muzyka), Barbara Łagowska (kostiumy), Michał Pruski i Mirosław Piepka (scenariusz). Co ciekawe, wśród aktorów grających w tej produkcji nie znajdziemy wielu znanych osób, które często goszczą w polskim kinie i telewizji. To cieszy, bo daje szansę na poznanie nowych twarzy i lepsze skupienie się na bohaterach filmu i ich losów. W rolę Stefanii Drywy znakomicie wcieliła się Marta Honzatko, a jej partnerem na planie był Michał Kowalski, filmowy Brunon Drywa.

Po obejrzeniu filmu muszę przyznać, że przypomina on o tym, że należy być wdzięcznym za patriotyzm, jakim kierowali się nasi przodkowie. Co więcej, Czarny Czwartek pielęgnuje w ludziach szacunek do historii, zwraca uwagę na to, że te bolesne wydarzenia nie są tak odległe. Dzięki filmowi wzbogaciłem swą wiedzę o losach swojego miasta, ponieważ Elbląg był jedną z miejscowości, w której z zapałem walczono o wolność. Co szczególnie ważne, film skłania do mądrych dyskusji, uwrażliwia młodych.

Warto wybrać się do kina, bo, można chyba powiedzieć, że film ten jest czymś więcej niż tylko zwykłą produkcją opowiadającą o ważnej rzeczy. Czarny Czwartek jest lekcją. A może też i pracą domową, którą każdy z nas powinien odrobić. Bo każdy powinien poznać karty historii swego narodu i robić wszystko, by wolność była prawem podstawowym. A wobec Czarnego Czwartku na pewno nikt nie przejdzie obojętnie. Nasuwa się też pewna refleksja. Przyjęło się mawiać, że to Polacy tworzą najlepsze filmy wojenne, a także te, które dotyczą czasu komunizmu.

I Czarny Czwartek udowadnia, że chyba nie jest to błędne myślenie!


***
Sekcję dziennikarską w CSE Światowid prowadzi Jarosław Grabarczyk

Podziel się:
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.

Kierownik Redakcji: Hanna Laska-Kleinszmidt

tel 55 611 20 69

Jeśli chcesz dodać swój komentarz zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się tutaj.
MENU

eŚWIATOWID W LICZBACH

 

Publikacji: 12107
Galerii: 307
Komentarzy: 1354

 


Liczba odwiedzin: 11459336

KONTAKT Z REDAKCJĄ

Wydawca:

Centrum Spotkań Europejskich
"ŚWIATOWID"

pl. Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel.: 55 611 20 50
fax: 55 611 20 60

 

Redakcja:
redakcja@eswiatowid.pl
tel.: 55 611 20 69

Administrator systemu:
adm@swiatowid.elblag.pl
 

 

 


 

 

Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 

oraz budżetu samorządu województwa warmińsko - mazurskiego.