Gazeta
Internet

Witaj,     |  Zaloguj
Nasza społeczność

Logowanie

Dołącz do eKulturalnych
Zapomniałem hasła
Przejdź do eKulturalni.pl
GDZIE JESTEŚ:  E-ŚWIATOWID    Aktualności

Data dodania: 16.08.2007 05:08 Kategoria:Turystyka Autor:Dorota Jarosińska AJ Placówka:Brak
Nabici w korek - felieton
Morze i Mierzeja Wiślana nie są dla każdego (przynajmniej w sezonie turystycznym)
Morze i Mierzeja Wiślana nie są dla każdego (przynajmniej w sezonie turystycznym)
Kto w upalne dni nie chciałby leżeć na plaży i wykąpać się w morzu? Każdy by chciał, ale nie każdy może.

Od wielu lat dojazd samochodem czy autobusem na Mierzeję Wiślaną w sezonie urlopowym graniczy z cudem.

Wczoraj korek na krajowej siódemce był już przy wyjeździe z Elbląga.

Wraz z rodziną próbowałam bocznymi drogami dostać się na prom w Kępinach, jednak i tu naszym oczom ukazał się nieruchomy sznur pojazdów.

Przypuszczam, że gdybyśmy odstali swoje, dojazd nad morze zająłby więcej czasu, niż plażowanie, a przecież trzeba jeszcze dodać czas na powrót do Elbląga.

Zdesperowani postanowiliśmy zrezygnować z morza i pojechać do Suchacza.

Niestety, także w Suchaczu nie zamoczyliśmy stóp w wodzie. Zastaliśmy jedynie zarośniętą plażę i… znak zakazu kąpieli.

Bardzo dobrze, że krajowa siódemka doczekała się remontu, ale od lat nierozwiązany pozostaje problem wąskiego gardła między Nowym Dworem Gdańskim a kurortami Mierzei.

Tereny nad Zalewem Wiślanym i Bałtykiem w okolicach Nowego Dworu mają duży potencjał turystyczny. Częściowo jest on wykorzystywany, ale duże bezrobocie zdaje się pokazywać, że wciąż w zbyt małym zakresie.

Wiele wskazuje, że to asfaltowe drogi jeszcze długo będą głównym połączeniem z Mierzeją Wiślaną.

Tymczasem o ile od lat słychać (także w ogólnopolskich mediach) skargi i narzekania na dramatyczne korki, to jakoś nie słychać o próbach rozwiązania tego problemu.

Także sprawa promu przez Zalew Wiślany, który by odciążył wąską i niebezpieczną drogę z Nowego Dworu, jakoś nie może zostać doprowadzona do końca.

Efekt? Właściciele pensjonatów w Krynicy czy Stegnie zarabiają grube pieniądze na turystach, którym uda się dotrzeć na wymarzone wczasy.

Ale rzesze innych, którzy mogliby dać zatrudnienie kolejnym mieszkańcom tych terenów, rezygnują z wypoczynku na Mierzei.

Absurdem jest fakt, że morza nie starcza nawet dla nas, mieszkańców nadmorskiego w końcu regionu.

Nam pozostaje upajanie się urokami Kadyn czy Suchacza, w których kolejny sezon straszą tablice „Kąpiel zabroniona!”

Dołączone pliki:
Podziel się:
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.

Kierownik Redakcji: Hanna Laska-Kleinszmidt

tel 55 611 20 69

Jeśli chcesz dodać swój komentarz zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się tutaj.
Komentarze
 
MARECKI
|2007-08-17 11:13:20
Na korki jest bardzo dobra recepta - jazda nad morze ROWERAMI.Do Stegny jest tylko 40 km. To dwie godziny spokojnego pedałowania.
MENU

eŚWIATOWID W LICZBACH

 

Publikacji: 12135
Galerii: 307
Komentarzy: 1354

 


Liczba odwiedzin: 11520577

KONTAKT Z REDAKCJĄ

Wydawca:

Centrum Spotkań Europejskich
"ŚWIATOWID"

pl. Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel.: 55 611 20 50
fax: 55 611 20 60

 

Redakcja:
redakcja@eswiatowid.pl
tel.: 55 611 20 69

Administrator systemu:
adm@swiatowid.elblag.pl
 

 

 


 

 

Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 

oraz budżetu samorządu województwa warmińsko - mazurskiego.