Małgorzata Garlicka i Wiktor Kiszka, reprezentanci elbląskiego Janatara wygrali IDSF International Open w stylu standardowym - najważniejszy turniej 8. Międzynarodowego Festiwalu Tańca Baltic Cup. Fabio Selmi i Simona Fancello zaczarowali festiwalową publiczność.

Spektakle: Pamięć nie ginie, Moja mała i recital Bartłomieja Sudaka - w poniedziałek, w Elblągu inauguracja sezonu offowego.

- Oceniamy technikę, kompozycję całości i wygląd tancerza. Im więcej „kręci”, skacze, zajmuje parkiet, tańczy szybciej i dynamiczniej, tym wyższą dostaje ocenę - zdradza Piotr Patłaszyński, prezes Polskiej Federacji Tańca i sędzia klasy międzynarodowej.

- W Elblągu, po raz pierwszy w Polsce, w jednym turnieju - IDSF International Open Standard - wystartowało powyżej 96 par. To dopiero ósma edycja Baltic Cup, a już jest to najchętniej odwiedzany turniej w Polsce - mówi trener, sędzia i dyrektor Światowida Antoni Czyżyk.

Czegoś takiego nie zobaczy się w dyskotece - w Elblągu, na turnieju freestyle’u, tańczą wykonawcy disco dance.

Wielkie emocje i trema - dla elblążan Mariusza i Agnieszki Dziurawiec udział w Baltic Cup to pierwszy występ na tak dużym turnieju.

- Freestyle w Polsce jest w bardzo dobrej kondycji. Tancerze nie tylko walczą na turniejach, ale też przebijają się do profesjonalnego ruchu tanecznego i występują na zawodowych scenach. Mamy również wielu mistrzów świata - mówi Zbigniew Zasada, sekretarz Międzynarodowej Organizacji Tańca w Polsce.

Piękne stroje, wpadająca w ucho muzyka, a przede wszystkim utalentowani tancerze w różnym wieku - za nami pierwszy dzień festiwalu Baltic Cup. Dziś kolejne zmagania oraz wieczorna gala.