Od rana na elbląskiej starówce trwają próby przed wieczornym koncertem Najwcześniej później. Piosenki Krzysztofa Cezarego Buszmana zaśpiewają gwiazdy polskiej sceny, wśród nich Marcin Styczeń, z którym rozmawia Edyta Machul.

- Sama podróż jest celem w tym, co robię. Zawsze trzeba myśleć, że to nie jest ostatnia Stacja - Rezygnacja, jak śpiewał Grechuta do słów Witkacego, że jeszcze coś przed nami - mówi Grzegorz Turnau.

Widzowie 11. Elbląskich Nocy Teatru i Poezji oglądają właśnie musical Skrzypek na dachu w wykonaniu około 100-osobowego zespołu Teatru Muzycznego z Poznania. Z odtwórcą głównej roli - mleczarza Tewjego, barytonem Włodzimierzem Kalembą rozmawia Edyta Machul.

Aby zająć dogodne miejsce na elbląskim Podzamczu niektórzy pojawili się nawet półtorej godziny przed spektaklem. Tymczasem za kilkanście munut rozpocznie się Skrzypek na dachu.

- Mam sporo marzeń. Jedne krążą wokół Niemena, inne wokół wierszy Brodskiego - mówi Natalia Sikora, która dziś wieczorem będzie walczyć o Księżycową Statuetkę 11. Elbląskich Nocy Teatru i Poezji.

- Szkoły artystyczne bywają niebezpieczne dla indywidualizmu. Ja wybrałam własną drogę, komponuję, piszę piosenki i śpiewam - mówi Malwina Koteluk, jedna z bohaterek dzisiejszego „festiwalu festiwali”.

- Zawsze uważałam, że najlepiej piosenkę aktorską śpiewa Ewa Demarczyk. To dla mnie mistrzyni, której nikt nie dogoni - wyznaje Monika Węgiel, która dziś, na Podzamczu przypomni jeden z utworów tej wielkiej damy polskiej sceny.

Krakowski bard, który sprawił, że turyści idąc ul. Bracką wolą mieć ze sobą parasole - Grzegorz Turnau wystąpi dziś na elbląskiej starówce.