Galopujące konie, świst strzał – 4 dni pełne sportowych wrażeń i emocji. Innymi słowy ruszyły przygotowania do jedenastych International Mounted Archery Games. W dniach 30 kwietnia – 3 maja, na największe, międzynarodowe zawody łucznictwa konnego w Polsce, zjedzie ponad 50 zawodników z 11 państw. Swoje umiejętności zaprezentują wirtuozi łucznictwa konnego m.in. z Iranu, Węgier, Niemiec, Francji, Indonezji, Holandii, Szwecji oraz Szwajcarii. Swój udział potwierdził Irańczyk – Ali Ghoorchian oraz pierwsza dama łucznictwa konnego, najlepsza polska zawodniczka – Anna Sokólska.
Zawodników będzie można podziwiać w 3 konkurencjach. W konkurencji węgierskiej (Tower 90) trzeba wykazać się doskonałą techniką strzelania na dużych dystansach; w konkurencji koreańskiej (Raid 235) trzeba mieć silne nerwy, oraz wykazać się szybkostrzelnością. Najtrudniejsza zaś konkurencja grunwaldzka (na zasadach Toru Polskiego), rozegrana zostanie w ciągu dwóch dni. Dla uczestników to będzie prawdziwy sprawdzian umiejętności zarówno łuczniczych jak i jeździeckich.
Już teraz organizatorzy kolejnej Majówki z łukiem i koniem - Muzeum Bitwy pod Grunwaldem oraz ośrodek łucznictwa konnego AMM Archery - serdecznie zapraszają na wspólne spędzenie czasu. Dla publiczności przygotowano wiele atrakcji. Dorośli, młodzież i dzieci będą mieli możliwość strzelania z łuku pod okiem wykfalifikowanych instruktorów; konne przejażdżki; prelekcje o współczesnym i historycznym łucznictwie konnym; zwiedzanie Muzeum Bitwy pod Grunwaldem; otwarty turniej łuczniczy.
Majówka z łukiem i koniem – International Mounted Archery Games (IMAG)
Od 11 lat, największe międzynarodowe zawody łucznictwa konnego w Polsce. Od początku istnienia cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród zawodników z zagranicy i naszego kraju. Przez tych kilka lat, w imprezie wzięło udział ponad 200 zawodników z blisko 20 państw. Pola Grunwaldu odwiedzali zawodnicy z tak dalekich krajów jak: Iran, Malezja, Korea, USA, Turcja, Brazylia oraz najlepsi Europejczycy. Nic w tym dziwnego - zawody organizowane są na najwyższym, światowym poziomie. Trzykrotnie podczas nich była rozgrywana pierwsza runda Pucharu Europy. A co roku IMAG przyciąga najlepszych łuczników konnych z kraju i ze świata - Mistrzów Europy i świata, medalistów Mistrzostw Świata, Pucharu Europy, Euroazji i oczywiście czołowych polskich zawodników. Kilkukrotnie podczas zawodów były bite rekordy Polski (podczas zawodów, w 2017 roku ustanowiony został nowy rekord Polski oraz nowy rekord toru w konkurencji węgierskiej).
Łucznictwo konne to współcześnie przede wszystkim sport i forma aktywnego wypoczynku. Jednak w tak wyjątkowym miejscu, na terenie gdzie „rozegrała” się jedna z największych bitew średniowiecznej Europy nie sposób zapomnieć o historii. Dlatego na zawodach wprowadzona została jeszcze jedna klasyfikacja – historyczna. Dedykowana zawodnikom, którzy startują w strojach odtwarzających minione epoki: średniowiecze oraz XVI i XVII wiek. Na publiczność i widzów czeka nie tylko moc sportowych emocji ale również uczta dla oczu: piękne siedemnastowieczne żupany, tatarskie czapy oraz łuki, strzały, kołczany i łubia odtworzone ze szczególną dbałością o zgodność z historią.
Konkurencje łucznictwa konnego na IMAG 2022:
Zawody będą rozegrane w trzech konkurencjach: grunwaldzkiej (na zasadach Toru Polskiego), koreańskiej (Raid 235) i węgierskiej (Tower 90). Każda z ww. konkurencji, różni się ilością tarcz, długością toru, na którym się startuje, ilością przejazdów oraz limitem czasu w jakim należy pokonać całą trasę.
Konkurencja Koreańska (Raid 235)
Rozgrywana jest w trzech etapach. Na potrzeby każdego z nich, tor jest przebudowywany – od 90 m poprzez 120 m, a kończąc na 150 m oraz zmieniana jest ilość tarczy (odpowiednio 2, 3 i 5). Tarcze, kwadratowe, 84cm są punktowane od 1 do 5. Za trafianie w każdym przejeździe wszystkie tarcze można uzyskać punkty bonusowe. Każdego zawodnika obowiązuje limit czasowy dopasowany do długości toru (odpowiednio jest to 14, 18 i 23 sekundy). Za pokonanie toru w szybszym czasie zawodnik również otrzymuje dodatkowe punkty bonusowe. Za przekroczenie normy czasu, zawodnik nie tylko traci wszystkie bonusy (zarówno za czas jak i za tarcze), ale otrzymuje jeszcze punkty ujemne (za każdą sekundę -1 pkt). Podczas przejazdu strzały muszą znajdować się w kołczanie. W trakcie rozgrywania konkurencji, każdy zawodnik ma po sześć punktowanych przejazdów tzn. po dwa na każdym ww. torze.
Konkurencja Węgierska (Tower 90)
Konkurencja rozgrywana na 99m, prostym torze. Limit czasu to 20 sekund. Tarcza, okrągła, o średnicy 90 cm stoi na środku toru i jest punktowana 2-3-4. Należy do niej strzelać od przodu, w bok i do tyłu. Każdy zawodnik ma po dziewięć punktowanych przejazdów, a ilość oddanych strzałów jest nieograniczona. Podobnie jak w konkurencji koreańskiej, również i tu, za pokonanie toru w szybszym czasie, zawodnik otrzymuje punkty bonusowe. Za każdą sekundę poniżej limitu czasu można zyskać 1 pkt. Przekroczenie zaś normy czasu jest szczególnie bolesne, gdyż przejazd jest zerowany i zawodnik nie otrzymuje żadnych punktów. W trakcie tej konkurencji strzały mogą się znajdować zarówno w ręce zawodnika, jak i w różnego typu kołczanach.
Tor polski
Nasza narodowa konkurencja wymaga od uczestników doskonałych umiejętności jeździeckich i łuczniczych. Trzeba bowiem umieć prowadzić konia na kilkusetmetrowym torze w zakrętach, jednocześnie strzelając z łuku do mat ustawionych w różnych konfiguracjach. Zawodnicy muszą celnie strzelać na dalekie odległości do przodu (nawet do 100m) i na krótsze w bok lub do tyłu. Tarcze są ustawiane po prawej i lewej stronie toru, wymaga to umiejętności przekładania łuku do drugiej ręki lub na drugą stronę szyi konia. Niejednokrotnie ustawienie mat wymusza strzały pionowo w dół lub do góry. Tor polski to prawdziwie bojowe wyzwanie - kilkadziesiąt sekund galopu i prawie dwadzieścia strzałów. Jest to konkurencja najbardziej lubiana i wyczekiwana przez wszystkich zawodników. W tym roku ponownie poświęcone zostaną jej dwa dni zawodów.