Gazeta
Internet

Witaj,     |  Zaloguj
Nasza społeczność

Logowanie

Dołącz do eKulturalnych
Zapomniałem hasła
Przejdź do eKulturalni.pl
GDZIE JESTEŚ:  E-ŚWIATOWID    Aktualności

Data dodania: 27.09.2018 12:35 Miasto:Elbląg Kategoria:Film / Media Autor:inf. nadesł. Placówka:Kino Światowid
Elbląg na dużym ekranie powraca

Przed nami kolejny sezon filmowych spotkań w kinie „Światowid” pod dobrze znanym tytułem „Elbląg na dużym ekranie”. Na pierwszy seans Kino Światowid zaprasza 3 października o godz. 18.00. Juliusz Marek chce przenieść widzów w lata 60-te i pokazać Elbląg w czasach swojego dzieciństwa.

Czy to możliwe?

Jak najbardziej i to nie tylko dzięki wyobraźni. Wyświetlimy trzy filmy z lat 60-tych – dwa pana Stefana Muli oraz film „Elbląg” Lecha Lorentowicza z 1964 roku. Film ten po raz ostatni pokazywany był ponad 50 lat temu.

Jak poznawałeś Elbląg? W latach 60-tych, byłeś przecież dzieckiem.

Codziennie, najpierw z mamą, a później sam, piechotą maszerowałem przez pół miasta do szkoły. Mieszkaliśmy przy ul. Sadowej, a moja szkoła (muzyczna) mieściła się przy Kosynierów Gdyńskich. Tramwajem jeździłem dopiero, gdy byłem starszy. Wtedy często zdarzały się wypadki, więc rodzice uznali, że piechotą będzie bezpieczniej. Do domu  czasami wracałem inną drogą. Nieraz zabłądziłem, ale nie pamiętam, bym miał jakieś niebezpieczne przygody. Podczas tych wędrówek poznawałem ciekawych ludzi, bo taki maluch z tornistrem i małymi skrzypkami budził ciekawość.

Jak wyglądał wówczas Elbląg?

Dla siedmio-ośmiolatka było to rozległe miasto, z wielkimi niezagospodarowanymi przestrzeniami, pełne zieleni. Samochodów było niewiele, sporo za to pojazdów konnych, a same ulice w większości były brukowane lub z nawierzchnią betonową. Płk. Dąbka od Pionierskiej była polną drogą, którą rano i po południu goniono krowy na i z pastwiska. Bardzo dużo się budowało – było już osiedle przy Słonecznej i Traugutta, ale przy wąziutkiej Nowowiejskiej stały małe domki z czerwonej cegły. Właśnie je rozbierano, a po drugiej stronie ulicy powstawały bloki przy ul. Bażyńskiego i Pilgrima. Na Starym Mieście stały resztki ruin. To był wielki trawnik, poszatkowany ulicami i ścieżkami, przy których ustawiono formy przestrzenne. Najładniej było chyba na nowych osiedlach: przy Tysiąclecia, Janowskiej i Giermków, Traugutta i Słonecznej. Mieszkali tam moi koledzy i koleżanki i były place zabaw, więc czasami tam zaglądałem.

Czy taki Elbląg lat 60-tych zobaczymy na kinowym ekranie?

Zobaczymy więcej, niż mógł zobaczyć wtedy siedmiolatek. Niezwykły, choć o wydźwięku propagandowym film Lecha Lorentowicza, pokazuje elbląskie osiedla, rozmach budownictwa mieszkaniowego lat 60-tych, ale też największe zakłady pracy. Film kręcony był w listopadzie 1963 roku, o czym szczegółowo donosiła elbląska prasa. Są też zdjęcia lotnicze, na co trzeba było uzyskać specjalną zgodę. Filmy pana Stefana Muli są równie ciekawe i z pewnością oddają klimat lat sześćdziesiątych.

Co zobaczymy i o czym posłuchamy podczas kolejnych seansów?

W listopadzie, gdy obchodzić będziemy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, chciałbym przypomnieć wizyty w Elblągu prymasów Polski – od kardynała Hlonda do Józefa Glempa. Zimą pokażę Kadyny z czasów Wilhelma II. Okrągłe rocznice wielu wydarzeń skłoniły mnie do przeszukania archiwów. Będzie więc wieczór poświęcony spółdzielni „Sielanka” z okazji jej 60-lecia, poznamy poczet wojewodów elbląskich – to w związku z 20-leciem likwidacji województwa, również w związku z 20-leciem likwidacji - wspomnienie Zakładowego Domu Kultury „Pałacyk”; 120-lecie nieczynnej już kolei nadzalewowej uczcimy w maju, a w czerwcu, w związku z 20 rocznicą wizyty Jana Pawła II w Elblągu, pokażę reportaże o kulisach tego wydarzenia.

Seanse odbywać będą się w pierwsze środy miesiąca?

Tak się już przyjęło. Serdecznie zapraszam na pierwszy w tym sezonie seans zatytułowany  „Elbląg mojego dzieciństwa – lata 60-te”, w środę, 3 października o godz. 18:00 - do Kina Światowid. Oprócz filmów i wspomnień będą niespodzianki – doskonałe książki o historii elbląskich kin, jako nagrody w naszych konkursach. A wszystko bez biletów, całkowicie za darmo. Tak jest od stycznia 2006 roku, gdy po raz pierwszy wyświetlaliśmy filmy o Elblągu.

Organizatorami cyklu „Elbląg na dużym ekranie” są: Centrum Spotkań Europejskich "Światowid" i telewizja TRUSO.TV, partnerami ETK, PTH o. Elbląg i Stowarzyszenie Polskie Telewizje Lokalne i Regionalne w Elblągu. Patroni medialni to Dziennik Elbląski oraz Elbląska Gazeta Internetowa „PortEl.pl”.

Seanse będą się odbywać w dużej sali kina Światowid o godzinie 18:00 w pierwsze środy miesiąca, wyjątkiem są styczeń i maj, kiedy będzie to druga środa w miesiącu. 

Wstęp na seanse jest bezpłatny, jednak należy pamiętać, że ilość miejsc w kinie jest ograniczona.

Podziel się:
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.

Kierownik Redakcji: Hanna Laska-Kleinszmidt

tel 55 611 20 69

Jeśli chcesz dodać swój komentarz zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się tutaj.
MENU

eŚWIATOWID W LICZBACH

 

Publikacji: 12133
Galerii: 307
Komentarzy: 1354

 


Liczba odwiedzin: 11515591

KONTAKT Z REDAKCJĄ

Wydawca:

Centrum Spotkań Europejskich
"ŚWIATOWID"

pl. Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel.: 55 611 20 50
fax: 55 611 20 60

 

Redakcja:
redakcja@eswiatowid.pl
tel.: 55 611 20 69

Administrator systemu:
adm@swiatowid.elblag.pl
 

 

 


 

 

Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 

oraz budżetu samorządu województwa warmińsko - mazurskiego.