Społecznik, jeden z założycieli Klubu Nowodworskiego i honorowy obywatel Nowego Dworu Gdańskiego zmarł w sobotę. Miał 83 lata.
Urodził się w 1929 roku w Subkowach na Kociewiu. Tuż po wybuchu II wojny światowej, we wrześniu 1939 roku obchodził dziesiąte urodziny...
W życie społeczne angażował się już we wczesnej młodości. Przed wojną należał do zuchów, a po jej zakończeniu – do harcerstwa. Był ministrantem, prowadził punkt biblioteczny. Ciepło wspominał swoją pierwszą powojenną nauczycielkę polskiego - panią Koszłaczenko z Litwy. Dzięki niej nauczył się publicznych wystąpień i pisania rozmaitych pism, co przydało mu się w późniejszym życiu.
Po ukończeniu dwuletniego technikum rolniczego otrzymał nakaz pracy w służbie rolnej. W latach 50-tych był agronomem w Państwowych Ośrodkach Maszynowych w Gronowie Elbląskim, Kwidzynie i Suchostrzygach. Później, gdy służby rolne przeniesiono do starostw, pracował w starostwie w Tczewie. Wstąpił też do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Należał do niego do końca lat 80. Po przełomie lat 80. i 90. był członkiem Unię Wolności, a kiedy powstała Platforma Obywatelska, zapisał się do nowej partii.
"Mam liberalne poglądy na tematy polityczne. W czasach PRL-u trzeba było gdzieś należeć, dziś uważam, że muszę mieć swoją przynależność, bo trzeba być aktywnym uczestnikiem tego, co się dzieje. Mam na to osobiste zapotrzebowanie, chcę być na bieżąco” - mówił.
Z Tczewa trafił do Kościerzyny. Był tam wiceprezesem Związku Kółek Rolniczych i kierownikiem biura powiatowego Związku. Oprócz pracy zawodowej cały czas działał społecznie. Włączył się m.in. do ruchu ochotniczych straży pożarnych. Był nawet prezesem struktur powiatowych OSP.
Do Nowego Dworu Gdańskiego przyjechał w 1962 roku. Trzynaście lat przewodniczył prezydium powiatowej rady narodowej - był odpowiednikiem dzisiejszego starosty. Kiedy w 1975 roku powstało województwo elbląskie i wielu jego współpracowników przeniosło się do Elbląga, został w Nowym Dworze. Przez następne cztery lata był przewodniczącym rady miejskiej. Potem, aż do 1990 roku - do emerytury - pracował jako zastępca dyrektora wydziału rolnictwa w Urzędzie Wojewódzkim w Elblągu:
„Dojeżdżałem codziennie, nie przeniosłem się, choć mi proponowano. Powiedziałem: pozostanę Żuławiakiem, tu mam kontakty z wieloma osobami”.
Od połowy lat 80. aż do śmierci Bolesław Klein działał na rzecz rozwijania kontaktów między obecnymi a byłymi, przedwojennymi mieszkańcami Żuław. Był jednym z założycieli Żuławskiego Oddziału Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Holenderskiej (później nazwę zmieniono na Żuławski Oddział Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Niderlandzkiej). W 1991 roku współtworzył Stowarzyszenie Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego - Klub Nowodworski, jedną z pierwszych organizacji pozarządowych, które w naszym regionie powstały po upadku PRL-u.
Za sprawą Klubu powstało Muzeum Żuławskie. Stowarzyszenie zrealizowało też - i wciąż realizuje wiele interesujących projektów na rzecz regionu oraz lokalnej społeczności, m.in. szkoli osoby zainteresowane działalnością w sektorze pozarządowym. Z inicjatywy Klubu Nowodworskiego powstała Lokalna Grupa Działania Żuławy i Mierzeja.
Bolesław Klein organizował kolejne, poza pierwszym, światowe zjazdy menonitów. W każdym uczestniczyło ponad stu menonitów, m.in. z USA i Holandii. Przez ostatnie miesiące przygotowywał siódmy zjazd, który ma się odbyć w przyszłym roku...
Był przewodnikiem licznych grup dawnych Żuławiaków, którzy przyjeżdżali do Nowego Dworu Gdańskiego. Wiele lat pracował w Polskim Związku Emerytów i Rencistów - ostatnie piętnaście lat był przewodniczącym lokalnych struktur Związku. Aktywnie działał także w Stowarzyszeniu Miast Partnerskich Nowego Dworu Gdańskiego.
Co Nim kierowało? "Robię to dla społeczności. Robię, bo to mi się podoba i mam możliwość utrzymywania kontaktów z ludźmi. I jeszcze pielęgnuję swój niemiecki. Ale przede wszystkim chodzi o to, że mogę komuś pomóc" - wyjaśniał.
W lipcu za pracę „na rzecz pojednania narodów w Delcie Wisły” Bolesław Klein został odznaczony Krzyżem Zasługi ze Wstęgą Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.
Pogrzeb społecznika odbędzie się w najbliższy piątek, 21 grudnia, w kościele Niepokalanego Serca Maryi w Nowym Dworze Gdańskim, o godz. 12.