Kultura to pojęcie, które mieści w sobie potężną dawkę różnorodnych przedsięwzięć - od tych bardziej ambitnych i niszowych, po masowe i nie oceniając, które są lepsze lub bardziej potrzebne, to można stwierdzić, że każdy z nas niemal każdego dnia z jakąś kulturą ma do czynienia. A jak jest z naszą kulturą osobistą?
Temat podjęty, rękawica rzucona. A chodzi o... program Bitwa na głosy. To muzyczny talent show. Forma rozrywki, ale też obcowania z kulturą.
W Bitwie na głosy bierze udział osiem muzycznych gwiazd. Udały się one do swoich rodzinnych miejscowości, aby na zorganizowanych tam castingach poszukać uzdolnionych wokalistów, którzy zasilili szeregi ich zespołów. Po skompletowaniu poszczególnych grup (liczących po 16 osób) ich członkowie przeszli intensywny kurs śpiewania, a także - wraz ze sztabem specjalistów - pracowali nad swoimi wokalnymi umiejętnościami, wizerunkiem i choreografią.
W nadawanym co tydzień programie odpada jedna z grup (wyjątkiem są 2 pierwsze odcinki, które służyły prezentacji zespołów, oraz finał) - ta, która zdobędzie najmniej sms-owych głosów. Zwycięzcy wskażą cel charytatywny, związany z ich rodzinną miejscowością, w przypadku elbląskiej drużyny będzie to Fundacja Elbląg.
No właśnie - kilka miesięcy temu okazało się, że do drugiej edycji programu zaproszono Ryszarda Rynkowskiego. Jego raczej nie trzeba przedstawiać. Doskonale znany w całej Polsce, szczególnie bliski elblążanom, bo stąd właśnie pochodzi. Casting do swojej drużyny zorganizował w Elblągu.
Ratusz Staromiejski takich tłumów w życiu nie oglądał (żywot co prawda krótki, ale to akurat bez znaczenia). Wybór doskonałej szesnastki podobno nie był łatwy, ale został dokonany. W zeszłym tygodniu mieliśmy okazję oglądać ich pierwszy występ - w piosence The lion sleep tonight, wczoraj kolejny.
Piosenka Moves like Jagger okazała się strzałem w dziesiątkę. Elbląska drużyna dzięki największej liczbie głosów jest bezpieczna i nie odpadnie w kolejnym odcinku. I tu, w tym miejscu zaczyna się kolejna historia.
Program łączy - co widać po liczbie sms-ów i dzieli elblążan - co widać na forach internetowych. Jedno to treść postów - drugie forma:
"Powiem krótko wielkie rozczarowanie. Dwa najlepsze zespoły i dwa wspaniałe występy odpadły a nasi, którzy nie dorastają im do pięt wokalnie przeszli. Było nie czysto, słabo śpiewali liderzy, sciszono dlatego znowu im mikrofony, bo nieczystego śpiewania było mnóstwo. Pani w okularach szczególnie obok oraz górne partie liderów. Ten program w takim razie to jedna wielka ściema z tego co sie oreintuję Pan Ryszard wogóle nie przygotowuje grupy, robi to za niego pani z TVP w ratuszu (...). Jak to stwierdził mój kolega jest to reprezentacja najbardziej chętnych a nie najbardziej zdolnych z Elbląga, ci drudzy z szacunku do siebie zupełnie olali ten program (...). To jedna wielka ściema. jastem za prawdziwymi artystami i partiotyzm lokalny mnie nie rusza szczególnie jak wiedzę tych z śpiewają po weselach i i w klubach i faszują, że zęby aż bolą".
To tylko jeden z komentarzy, który pojawił się po ostatnim odcinku programu. Każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania, ale jeśli robimy to anonimowo, to przecież nie podpisujemy się, nie robimy tego pod własnym nazwiskiem, możemy bezkarnie napisać i głupoty, i rzeczy przykre. Niepotrzebnych komentarzy od znawców, którzy a to słyszeli fałszowanie, a to widzieli fatalny ruch sceniczny, jest na naszych forach wiele. Ja mam zawsze tylko jedno pytanie - po co?
Nie ma wątpliwości, że Ryszard Rynkowski robi wiele dla tego miasta i warto pokazywać elbląskie talenty jak najczęściej. Pomimo wielu utyskiwań pod względem liczby talentów, jesteśmy tacy sami, jak inne polskie miasta zbliżonej wielkości. Nie mamy się czego wstydzić, a warto się chwalić tymi, którzy już coś osiągnęli, często sami. To, że tworzą inny rodzaj muzyki, sztuki, czy mają sukcesy w dziedzinach sportu, których nie lubimy nie ma znaczenia. Nie musimy wszystkiego kontestować, nie musimy pokazywać, że na wszytskim znamy się najlepiej. Czasami wystarczy napisać - dziękujemy.
Ja elbląskiej drużynie dziękuję - za ten dreszczyk emocji i moc pozytywnych wrażeń, także tych muzycznych. Trzymam kciuki!
Występ w 3. odcinku programu - kliknij!
Występ w 2. odcinku programu - kliknij!