Gazeta
Internet

Witaj,     |  Zaloguj
Nasza społeczność

Logowanie

Dołącz do eKulturalnych
Zapomniałem hasła
Przejdź do eKulturalni.pl
GDZIE JESTEŚ:  E-ŚWIATOWID    Aktualności

Data dodania: 12.02.2012 11:13 Kategoria:Esej i Felieton Autor:Edyta Jasiukiewicz Placówka:Brak
Nic dwa razy się nie zdarza (felieton)

Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Z tymi słowami każdy z nas powinien iść przez życie. Gdy ktoś się spyta: a co byś zrobił gdyby...? Zawsze warto odpowiedzieć poezją Wisławy Szymborskiej.

Wisława Szymborska to nie postać posągowa, tak jak o Miłosza, kłócić się o nią będą politycy. Już zaczęli. Warto, czy nie warto? Przebaczyć czy nie przebaczyć? Można być zwykłym człowiekiem, podziwianym przez miliony i popełniającym ludzkie błędy? Można! To za życia i nawet po śmierci, cały czas udowadnia Wisława Szymborska.

Szukaliśmy w jej poezji prawdy o życiu, ale także chwilowej ucieczki od niego. Poezja Szymborskiej nie traci na aktualności wraz z jej śmiercią. Ona zostanie z nami już na zawsze. Zostanie z nami także jej mądrość i ten szczególny sposób patrzenia na świat zatrzymany w takich zdaniach, jak to, wygłoszone podczas odbierania Nagrody Nobla:

(...) wysoko sobie cenię dwa małe słowa: "nie wiem". Małe, ale mocno uskrzydlone. Rozszerzające nam życie na obszary, które mieszczą się w nas samych i obszary, w których zawieszona jest nasza nikła Ziemia. Gdyby Izaak Newton nie powiedział sobie "nie wiem", jabłka w ogródku mogłyby spadać na jego oczach jak grad, a on w najlepszym razie schylałby się po nie i zjadał z apetytem. Gdyby moja rodaczka Maria Skłodowska-Curie nie powiedziała sobie "nie wiem", zostałaby pewnie nauczycielką chemii na pensji dla panienek z dobrych domów, i na tej, skądinąd zacnej, pracy upłynęłoby jej życie. Ale powtarzała sobie "nie wiem" i te właśnie słowa przywiodły ją, i to dwukrotnie, do Sztokholmu, gdzie ludzi o duchu niespokojnym i wiecznie poszukującym nagradza się Nagrodą Nobla.

Poeta również, jeśli jest prawdziwym poetą, musi ciągle powtarzać sobie "nie wiem". Każdym utworem próbuje na to odpowiedzieć, ale kiedy tylko postawi kropkę, już ogarnia go wahanie, już zaczyna sobie zdawać sprawę, że jest to odpowiedź tymczasowa i absolutnie niewystarczająca. Więc próbuje jeszcze raz i jeszcze raz, a potem te kolejne dowody jego niezadowolenia z siebie historycy literatury zepną wielkim spinaczem i nazywać będą "dorobkiem" ...

Jako historykowi cały czas chodzą mi po głowie te wiersze, w których Szymborska była apologetką Stalina i socjalizmu. Czy czytając jej późniejszą poezję jestem  w stanie o tym zapomnieć? Zdecydowanie tak! Tak, jak potrafię śmiać się czytając poezję Gałczyńskiego. Znacznie trudniej pogodzić mi się z postawą Miłosza, który wyjechawszy do Stanów Zjednoczonych, z bezpiecznego dystatnsu, zaczął krytykować tych, którzy zostali. Jego twórczość budzi we mnie nieufność. Dlaczego nie przebaczyć błędów młodości? Czy nasi bohaterowie muszą być nieskalani, czy to że popełniali błędy nie czyni ich bardziej ludzkimi? A może oni nie powinni być ludzcy tylko właśnie tacy nieskalani, na piedestale, tacy, których dotknąć nie można? Wszystko jest kwestią gustu i prywatnych zapatrywań, ale nie ma ludzi idealnych, w życiu każdego znajdzie się taki moment, który będzie mu można w przyszłości wytknąć.

Szymborska nigdy nie chciała być czytana na siłę, nigdy nie była celebrytką, rzadko udzielała wywiadów, daleka była od mediów i polityki, nie kreowała się na moralny autorytet, w Sztokholmie mówiła: W krajach szczęśliwszych, gdzie godność ludzka nie jest naruszana tak łatwo, poeci pragną być oczywiście publikowani, czytani i rozumiani, ale nie robią już nic albo bardzo niewiele, żeby na co dzień wyróżniać się wśród innych ludzi.

To my chcieliśmy wiedzieć o niej jak najwięcej, to my chcieliśmy znać odpowiedzi na pytania trudne, to my zachowywaliśmy się według schematu - kolejna noblistka - kolejna duma narodowa. Dziś za nią będą mówiły tylko jej wiersze, myślę, że właśnie tego Szymborska chciała przez całe swoje życie.

Podziel się:
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.

Kierownik Redakcji: Hanna Laska-Kleinszmidt

tel 55 611 20 69

Jeśli chcesz dodać swój komentarz zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się tutaj.
MENU

eŚWIATOWID W LICZBACH

 

Publikacji: 12133
Galerii: 307
Komentarzy: 1354

 


Liczba odwiedzin: 11515375

KONTAKT Z REDAKCJĄ

Wydawca:

Centrum Spotkań Europejskich
"ŚWIATOWID"

pl. Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel.: 55 611 20 50
fax: 55 611 20 60

 

Redakcja:
redakcja@eswiatowid.pl
tel.: 55 611 20 69

Administrator systemu:
adm@swiatowid.elblag.pl
 

 

 


 

 

Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 

oraz budżetu samorządu województwa warmińsko - mazurskiego.