W Muzeum Archeologiczno-Historycznym można - do 14 listopada - oglądać zbiory Muzeum Okręgowego w Toruniu, które są gromadzone od 1908 roku.
To 246 obiektów - dwustronnie rzeźbionych form, najczęściej z drewna gruszy lub jabłoni, które służyły do odciskania ciasta przed wypiekiem.
Obok form z kilku znanych toruńskich warsztatów są zabytki z miast Prus Królewskich i Książęcych: z Malborka, Nowego Dworu Gdańskiego, Elbląga i Pasłęka, a także ze Śląska.
Piotr Adamczyk, historyk z Muzeum Archeologiczno-Historycznego, przypomina, że najstarsze wzmianki o wypieku pierników pochodzą z XV wieku.
Przysmak możnych
- Najwięcej dokumentów o piernikarzach pochodzi z XVII i XVIII wieku. Wśród nich są na przykład te mówiące o zakazach sprzedaży pierników pospólstwu, rozporządzenia z Warszawy i Elbląga zabraniające malowania i złocenia figurek piernikowych, a także wiadomości o zatargach między piernikarzami z różnych ośrodków, m.in. z Torunia i Królewca. Najstarsze formy piernikarskie pochodzą z XV wieku i zachowały się w muzeum w Norymberdze, które posiada też unikatowe formy kamienne i gliniane - mówi Piotr Adamczyk.
Dawne pierniki były towarem luksusowym, jadał je patrycjat, jadano też je na dworach. Składniki ciasta piernikowego (miód, przyprawy korzenne - pieprz, imbir, cynamon, goździki, kardamon czy gałka muszkatołowa) były drogie.
Poza tym, bardzo popularne - obok pierników jadalnych - były ciasta dekoracyjne, które nie nadawały się do spożycia. Często były one dużych rozmiarów. W 1778 roku rada miasta Torunia podarowała carycy Katarzynie piernik wielkości około 2 metrów. Pierniki te dodatkowo malowano i pozłacano.
Cenne cacko
- Były to drogocenne prezenty, pamiątki, a część z form powstawała na zamówienie, z okazji ważnych uroczystości. Na przykład zachowane w zbiorach Muzeum Etnograficznego w Krakowie cztery pierniki królewskie, wyciśnięte w 1926 roku z XVII-wiecznych form w Fabryce Cukierniczej Gustawa Weesego w Toruniu przedstawiają: Zygmunta III Wazę z żoną Konstancją oraz Władysława IV z żoną Cecylią Renatą - wskazuje Piotr Adamczyk.
Tematyka piernikowych form była różnorodna. W XVII i XVIII wieku popularne były postaci strojnych kawalerów i dam w barokowych strojach, wizerunki żołnierzy różnych formacji, ornamenty okolicznościowe z okazji ślubu, chrztu, a także sceny religijne. Oznaką szacunku, miłości były pierniki w kształcie... rękawiczek.
- O ile, dzięki zachowanym formom, możemy wyobrazić sobie jak pierniki wyglądały, o tyle trudno jest dziś odtworzyć ich smak z powodu braku przepisów. Receptury były bowiem tajemnicą poszczególnych cechów, które silnie ze sobą konkurowały. Zachowały się bardzo ogólnikowe przepisy wskazujące jedynie na podstawowe składniki - opowiada historyk.
Najstarszy zachowany przepis
pochodzi z 1723 roku z Compendium Medicum Auctum. Brzmi on tak:
"Weź miodu praśnego ile chcesz, włóż do naczynia, wlej do niego gorzałki mocnej sporo i wody, smaż powoli szumując, aż będzie gęsty, wlej go do niecki, przydaj imbieru białego, goździków, cynamonu, gałek, kubebów, kardamonu, hanyżu nietłuczonego, skórek cytrynowych drobno krajanych, cukru ile się będzie zdało, wszystko zgruba przetłukszy wsyp do miodu gorącego, miarkując żeby niezbyt korzenia było, zmieszaj, a jak miód ostygnie ze jeno letni będzie, wsyp mąki żytniej ile potrzeba, umieszaj, niech tak stoi nakryto aż wystygnie, po tym wyłóż na stół, gnieć jak najmocniej, przydając mąki ile potrzeba, po tym nakładź cykaty krajanej, albo skórek cytrynowych w cukrze smażonych, znowu przygnieć i zaraz formuj pierniki wielkie według upodobania porobiwszy, możesz znowu po wierzchu tu i owdzie wtykać cykatę krajaną do wierzchu pozyngowawszy piwem kłaść do pieca i wyjąwszy je jak się przepieką, znowu je zyngować miodem z piwem smażonym i znowu po wsadzeniu do pieca".
Ze względu na właściwości lecznicze niektórych przypraw, pierniki traktowano jako lekarstwo i można je było kupić w aptekach. Działały podobno na poprawę apetytu i pomagały w trawieniu.
Zakąska i smakołyk
- Piernik był również zakąską do wódki i słodkim smakołykiem podawanym jako deser. W XIX wieku nastąpił powolny upadek rzemiosła, spowodowany rozwojem przemysłu. W miastach powstawały fabryki cukiernicze, specjalizujące się w masowej produkcji słodyczy. Zanikła dosyć szybko produkcja pierników odciskanych w drewnianych formach - mówi Piotr Adamczyk. - Na ewolucję piernikarstwa wpłynęło rozpowszechnienie tańszego cukru buraczanego, który zastąpił używany do tej pory importowany cukier trzcinowy. Do wyrobu pierników zaczęto stosować syrop z cukru buraczanego, ograniczając w dużym stopniu miód. Dzięki temu pierniki były produkowane także w małych miejscowościach i zaczęły trafiać do uboższych warstw społecznych. Straciły jednak dotychczasową wartość artystyczną.
Prezentowane na wystawie różnorodne formy, często małe arcydzieła sztuki, wykonywali utalentowani piernikarze bądź snycerze. Ich warsztat zrekonstruowano na podstawie późnośredniowiecznych przedstawień malarskich i rzeźbiarskich.
- Na ekspozycji znajduje się zrekonstruowana XVI-wieczna piekarnia, a historię ostatnich 200 lat przemysłu piernikarskiego pokazujemy w zrekonstruowanym biurze toruńskiego fabrykanta z początku XX wieku. Oprócz mistrzowskich dyplomów, medali, lokalnych gazet z reklamami pierników, firmowych dokumentów, cennym obiektem jest szyba kryształowa z kamienicy należącej do rodziny Weese, z tarczą herbową Prus, wizerunkami pruskich prowincji, znakiem firmowym zakładu - zachęca Piotr Adamczyk. - Obok biura fabrykanta został zaaranżowany sklep firmowy. Interesujące są opakowania: okrągłe, metalowe puszki z firm Gustawa Weesego i Jana Ruchniewicza oraz duże pudło ze sklejki, oklejone kolorowym nadrukiem, z około 1920 roku. Jest waga szalkowa, zabytkowa kasa sklepowa i kopie reklam, m.in. seria obrazków ukazująca produkcję pierników przez krasnale.
Są i elbląskie akcenty...
To zabytki znalezione w czasie badań archeologicznych na Starym Mieście: dzbany kamionkowe, szklane naczynia holenderskie, które zostały sprowadzone do Elbląga drogą wodną w XVII- XVIII wieku. Jest też kilka form piernikowych z XVII wieku. Pochodzą one z dawnego Stadtische Museum w Elblągu.
Dzięki specjalnie w tym celu zainstalowanej kuchni z piecem do wypieku ozdobnych pierników w Muzeum Archeologiczno-Historycznym odbywają się zajęcia edukacyjne. Przy pomocy kopii historycznych form piernikowych można samemu przygotować ciastko.
Grupy zorganizowane powinny wcześniej zarezerwować termin zajęć - pod numerem telefonu: 55 232 72 73 lub pisząc na adres: piotr.adamczyk@muzuem.elblag.pl .