Na otwarcie wystawy o takim tytule zaprasza w najbliższy piątek, 18 czerwca o godz.18.00, elbląskie Muzeum Archeologiczno-Historyczne.
Kolekcjonerstwo lalek jest obecnie na świecie bardzo popularne - miłośników tej kategorii zrzesza m.in. międzynarodowa
Global Doll Society. Odbywają się także liczne festiwale lalek, targi i aukcje, drukowane są fachowe czasopisma i katalogi.
W Polsce zarówno zbiory muzealne, jak i kolekcje prywatne są stosunkowo nieliczne.
- Wynika to pośrednio, jeśli chodzi o kategorię lalek jako obiektów historycznych, z następstw ogromnych zniszczeń, jakich doznała polska kultura materialna w wyniku wojny - mówią organizatorzy wystawy. - Z tym z większą przyjemnością i satysfakcją możemy zaprezentować jedną z prywatnych kolekcji elblążanki Moniki Barańskiej.
Tworzony przez nią zbiór obejmuje około 200 obiektów, są w nim lalki z początku XX w., okresu międzywojennego, z lat 50. i 60. XX wieku oraz współczesne - pochodzące z różnych stron świata.
Każda z lalek pokazuje interesującą historię, poczynając od materiału i technologii wytworzenia, kończąc na typie urody, zmieniającym się w zależności od regionu pochodzenia czy czasu powstania.
Na wystawie będzie można zobaczyć lalki - wyprodukowane w specjalnych seriach, np.: wspierające akcje humanitarne czy reklamowe.
Obok lalek, innymi ukochanymi zabawkami dzieciństwa były przytulanki, najczęściej w postaci zwierząt. W XIX wieku prawdziwą karierę w tej dziedzinie zrobił niedźwiedź. Postać zwierzęca, która przez wieki nacechowana była złowrogimi znaczeniami symbolicznymi i której się zwyczajnie obawiano, stała się nagle największym dziecięcym pocieszycielem. Przy okazji kolekcjonowania lalek do zbioru trafiły także misie - najstarsze przykłady pluszaków pochodzą z okresu międzywojennego.
Wernisaż wystawy odbędzie się w budynku Gimnazjum elbląskiego Muzeum - Bulwar Zygmunta Augusta 11 (wjazd od ulicy Zamkowej).
Wstęp wolny.