Wystawa powstała na podstawie książki o tym samym tytule, a w
Światowidzie oglądać ją można z okazji 40. Sesji Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, jaka odbędzie się tu we wtorek, 8 czerwca.
Zobaczyć na niej można 24 obiekty z opisami w języku polskim i niemieckim, a w książce, która służy też jako katalog wystawy, znalazło się łącznie ponad 40 obiektów.Sama publikacja doczekała się wielu entuzjastycznych opinii i recenzji, zapewne dlatego, że jest to pierwszy tak szeroki katalog zachowanych pałaców i dworów z obszaru południowych dawnych Prus Wschodnich (Warmia i Mazury), od 1945 roku leżącego w granicach Polski.
Opisuje 329 rezydencji - najciekawsze z nich przedstawione zostały w bogato ilustrowanym Albumie, a część druga - Katalog - mieści w układzie alfabetycznym wszystkie zachowane pałace i dwory, z opisem i czarno-białą fotografią.
Książka zawiera m.in. prawie 470 fotografii (w tym 229 barwnych), materiały archiwalne, rzuty parterów oraz 56 specjalnie opracowanych - na podstawie przedwojennych map - planów założeń zespołów pałacowo- i dworsko-parkowych.
Publikacja zawiera również schematyczną mapę regionu, która pokazuje usytuowanie poszczególnych obiektów i umożliwia wykorzystanie książki jako przewodnika.
Na początku zamieszczone zostały teksty dawnych mieszkanek Prus Wschodnich: dr Marion Gräfin Dönhoff i Adelheid Gräfin Eulenburg oraz historyka sztuki, dr Kamili Wróblewskiej.
- W obecnym, trzecim wydaniu, opisy pałaców i dworów zostały uzupełnione nowymi informacjami uzyskanymi m.in. od przedstawicieli rodów szlachty pruskiej - informuje Mirosław Garniec ze Studia Wydawniczego ARTA. - Ujęto 26 nowych obiektów oraz powiększono liczbę fotografii, a w kilku wypadkach, gdzie - w wyniku remontu - wygląd zabytku uległ zmianie, fotografie zostały uaktualnione. Prawie przy wszystkich obiektach zamieszczono też informację o stanie własności.
Wystawa, którą oglądać można do 25 czerwca, prezentuje część zdjęć. Na wielu z nich widnieją wspaniałe pałace dziś odrestaurowane, na innych znajdziemy też dwory zniszczone wojennymi zawieruchami i dotykiem czasu.