- To dom najbiedniejszych polskich regionów, w których znajdziecie najczystsze jeziora i niezadeptane lasy. To wspólne otwarcie drzwi ku Europie w Brukseli - powiedział dziś, w czasie otwarcia Domu Polski Wschodniej dyrektor placówki Marek Orzechowski.
Dom Polski Wschodniej to wspólne przedsięwzięcie pięciu województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego.
Stuletnia kamienica ma być miejscem, w którym będzie się rozmawiać o sprawach ważnych dla tych terenów i promować regiony, które w Brukseli są wciąż mało znane.
- Słowo "współpraca" w różnych językach brzmi różnie, ale zawsze znaczy to samo. To coś, czego nie można zrobić w pojedynkę, coś co będzie wartością dodaną. Ten dom to efekt zjednoczenia sił, by można było zrobić coś wspólnie. Nasze regiony są biedniejsze, ale mają niewykorzystany potencjał - podkreślił marszałek Warmii i Mazur Jacek Protas, koordynator stworzenia Domu Polski Wschodniej.
W budynku są zarówno miejsca reprezentacyjne, jak i biurowe, w których będzie odbywać się codzienna praca przedstawicieli poszczególnych województw.
W uroczystości wzięli udział marszałkowie, którzy współpracowali przy inwestycji, wojewodowie, europosłowie i ambasador Polski.
Jak mówił w czasie otwarcia europoseł z Warmii i Mazur Krzysztof Lisek, on i jego koledzy będą wspierać działania podejmowane przez Dom Polski Wschodniej i korzystać z możliwości, jakie daje to miejsce.
Warto dodać, że wcześniej w kamienicy mieszkał wokalista zespołu Boney M., który stworzył tu przebój Daddy Cool.