Do obejrzenia rzeźb i rysunków Wojciecha Jasionowicza zachęca Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie. Wernisaż - pojutrze, w czwartek, 20 lipca.
Wojciech Jasionowicz uprawia rzeźbę, malarstwo i rysunek. Jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku, którą skończył w 1993 roku. Dyplom zrobił w pracowni prof. E. Sitka.
Swoje prace artysta prezentował na wystawach zbiorowych i indywidualnych w kraju i za granicą. Od dziewięciu lat prowadzi Galerię Mazurski Ogród Sztuk, gdzie realizuje kolejne projekty artystyczne.
Oto, co o wystawie Konstrukcje i okna pisze jej twórca:
"Prace, rzeźbiarskie konstrukcje wzięły swój początek z obserwacji wnętrz, w których się znalazłem przypadkowo i w których przebywam częściej.
Człowiek od dawna poszukiwał schronienia przed anomaliami pogodowymi, atakami innych ludzi, zwierząt, miejsca, gdzie mógłby spotykać się z innymi, bezpiecznie pracować i żyć.
Wnętrza te, z moich obserwacji, były wymyślnie skonstruowane, wyposażone. Zależało to od przeznaczenia, od ludzi, którzy te wnętrza projektowali, od ich majętności wewnętrznej i materialnej. Wnętrza te zależały także od okresów historycznych, które je tworzyły.
W obecnych, współczesnych czasach piony i poziomy budują całe wnętrze mieszkania, w którym jestem zmuszony przebywać. (...)
W rzeźbie trójwymiarowość i opływająca go przestrzeń są dla mnie problemem najistotniejszym. Odszedłem od naśladowania natury w jakiejkolwiek formie. Wyzbyłem się organicznych kształtów w swoich wyabstrahowanych pracach. Staram się jednoznacznie nie wyzbywać wprawy i nawyków rzeźbiarskich i stolarskich.
... Stosując fakturę grubego papieru ściernego próbuję rozedrgać, rozmydlić stojącą przede mną rzeczywistość. Liczne rysy na usłojonej powierzchni, zauważalne tylko z bliska, wskazują na swoistą prawdę tworzenia, narzędzia, na szczerość artystycznej wypowiedzi w pełni zamierzoną.
Wszystkie moje przemyślenia odnoszą się do człowieka żyjącego we wnętrzu. Istnieje również problem człowieka przebywającego we wnętrzu wszechświata, na powierzchni ziemi w otaczającym nas chaosie architektonicznym. (...)
Zasugerowałem tu tylko tematy i przyczyny, jakie mną kierowały do stworzenia takich a nie innych konstrukcji rzeźbiarskich. Jak już wcześniej wspomniałem, słowa nie są w stanie określić potrzeb i oczekiwań. Tylko bezpośredni kontakt z pracami może pobudzić naszą wyobraźnię do refleksji."
Wernisaż w Galerii Stary Ratusz rozpocznie się o godz. 16.