Nowe szaty c.k. armii
Album składa się z trzech części. Pierwszą tworzy publikacja wydana w Wiedniu, w latach 1850–1852. Zaprezentowano w niej umundurowanie formacji wojskowych c.k. armii.
W części drugiej są powstałe w połowie XIX wieku podobizny austriackich dowódców, z Josephem Radetzkym na czele – zwycięskim dowódcą w bitwach pod Custozą i Novarą z okresu Wiosny Ludów.
Stąd też w albumie część trzecia, w skład której wchodzą przedstawienia pięciu bitew z wojny austriacko-piemonckiej. W jednej z nich – pod Santa Lucia, 6 maja 1848 roku, walkom przyglądał się 17-letni wówczas Franciszek Józef.
Nieznany właściciel albumu nie uwzględnił chronologii ani numeracji litografii z części pierwszej, ponieważ istotna w układzie albumu była wymowa ideologiczna. W wypadku tego wydawnictwa sztuka stała się narzędziem politycznym.
„Twórca” tak skompletował ryciny, by zaakcentować „potęgę” militarną oraz chwałę cesarsko - królewskiej armii i jej dowódców. Układ grafik oddaje klimat tamtej epoki.
Notabene, na cześć głównodowodzącego w wojnie austriacko-piemonckiej Johann Strauss (ojciec) skomponował słynny Marsz Radetzkyego, który do dziś jest grany m.in. podczas koncertów noworocznych przez wiedeńskich filharmoników. Dlatego też nie są tu podkreślone wątki polskie, a - jak podkreślają organizatorzy wystawy - było ich wiele.
Dowódcą armii piemonckiej - przeciwnikiem Radetzkyego był polski generał i kartograf Wojciech Chrzanowski. W czasie powstania węgierskiego, latem 1849 roku, w bitwie pod Temeszwarem, przeciwnikiem dowódcy armii austriackiej Juliusa Jakoba von Haynau był z kolei Józef Bem, stojący na czele powstańców węgierskich.
Polskich wątków w tej historii będzie można doszukać się podczas trwania ekspozycji - od 5 czerwca do 30 sierpnia, w pomieszczeniu dawnej zbrojowni Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim.
Wernisaż rozpocznie się o godz. 18.