Romskie bajki i baśnie nie powstały przy biurku ustawionym w przytulnej pracowni. Urodziły się przy ognisku na leśnej polanie. To właśnie w taborze opowiadano historie, które przekazywane z ust do ust przetrwały do dziś w formie baśni i legend.
Baśnie Romskie / Paramisi Romane, które wydała Centralna Rada Romów w Polsce, to dwujęzyczny zbiór opowieści. Baśnie zostały napisane w języku polskim i romskim, by czytać je mogli Polacy i Romowie rozsiani po całym świecie.
Autorem książki jest Rom Stahiro czyli Stanisław Stankiewicz - obecny Prezydent Romów w Polsce. Chociaż za autorów tych opowieści można by podawać także: ogień, księżyc i wiatr; bo baśnie romskie nie powstały przy biurku ustawionym w przytulnej pracowni. Urodziły się przy ognisku na leśnej polanie. To właśnie w taborze opowiadano historie, które przekazywane z pokolenia na pokolenie przetrwały do dziś w formie baśni i legend.
Autor tych opowieści Stahiro podkreśla, że należy do szczęściarzy, bo miał okazję uczestniczyć w życiu taborowym. Żył w świecie Romów, który obecnie już prawie nie istnieje. Wiele opowiadań z tamtego okresu pozostało w jego pamięci, i właśnie pod wpływem tamtych przeżyć postanowił zanotować to, co dziś jest już tylko wspomnieniem.
Romska baśń jak żadna inna na świecie, wędrowała i przyswajała sobie wątki z baśni różnych narodów, a że była szczodra, odjeżdżając, pozostawiała po sobie ślady w postaci bohaterów i opowieści o nich, które przeniknęły do najróżniejszych ludowych bajań, klechd i ballad - pisze w przedmowie do książki Hanna Warakomska.
U źródeł baśni romskiej znajdziemy najstarszy mit świata o zaginionej Atlantydzie, pobrzmiewają w niej też wątki z mitologii indyjskiej, bo stamtąd, według badań naukowców wywodzą się właśnie Romowie.
Redakcji www.eswiatowid.pl, o romskich baśniach opowiedzieli: Romka Iza Stankiewicz - sekretarz Centralnej Rady Romów w Polsce, prywatnie siostra autora książki i jedna z tłumaczek oraz nie-Rom Mariusz Ciężkowski, artysta plastyk - jeden z ilustratorów.
Posłuchaj:

Rozmawiała Marta Hajkowicz.