Batik, odlewy w metalu oraz ceramikę będzie można zobaczyć na indywidualnej wystawie Ewy Bednarskiej - Siwilewicz. Wernisaż - 22 maja w elbląskim Światowidzie. Autorka jest artystą - plastykiem i instruktorem Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej Światowid.
Na wystawie znajdą się cykle prac wykonanych w trzech technikach: ceramice, batiku i metalu. Przewija się w nich motyw postaci, twarzy ludzkiej i maski, pokazane są stany emocjonalne, gesty, wyciągnięte dłonie...
- To refleksje na temat ludzkiego życia, trwania i przemijania, a także wiary – mówi artystka.
W ceramice szczególnie widoczny jest motyw śmierci – nawiązuje ona do słowiańskich urn twarzowych.
- Pokazanie tego motywu od dawna mnie fascynowało, ale nie chciałabym opowiadać i tłumaczyć moich prac, bo zależy mi na indywidualnej interpretacji wystawy - dodaje Ewa Bednarska - Siwilewicz.
Pani Ewa urodziła się w Stegnie, skończyła Liceum Plastyczne im. A. Kenara w Zakopanem, a także pedagogikę na Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej oraz studia podyplomowe z zakresu sztuki na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.
Jak mówi, decydujący wpływ na jej twórczość wywarła szkoła Kenara oraz możliwość pracy pod kierunkiem twórców i pedagogów – Antoniego Rząsy, Władysława Hasiora, Michała Gąsienicy - Szostaka i Zygmunta Piekacza.
Ewa Bednarska - Siwilewicz lubi pracować w różnych materiałach: glinie, metalu, drewnie czy szkle, bo „każdy daje inne możliwości twórcze”. Na swoim koncie ma wystawy indywidualne i zbiorowe - wystawę indywidualną Inspiracje w Galerii Bonitas (2005) oraz udział w wystawach BWA w Zakopanem (2004, 2008) i Galerii El na Salonie Elbląskim (2007).
Czynnie uczestniczy też w plenerach, często w roli organizatora, a jako instruktor w centrum kultury prowadzi warsztaty z edukacji artystycznej dla młodzieży, dorosłych i dzieci oraz przygotowuje ogólnopolskie przeglądy i konkursy.
Warta podkreślenia jest także jej praca na rzecz środowiska osób niepełnosprawnych oraz wkład w tworzenie wystroju wnętrz sakralnych i świeckich.
Pani Ewa jest m.in. współautorką elementów zdobiących kościoły: św. Brunona oraz św. Wojciecha w Sztutowie; współprojektowała także wnętrze Galerii Nobilis w Światowidzie.
- Korelacje to termin zapożyczony z pedagogiki, a oznacza współgranie podobieństw – wyjaśnia. – Myślę, że oddaje on sens mojej twórczości.
Wernisaż w Galerii Nobilis rozpocznie się o godz. 18. Wstęp jest wolny.
Ekspozycja będzie czynna przez kolejny miesiąc.