… przynajmniej w sercach fanów i muzyków, którym wciąż brakuje tego wspaniałego człowieka i artysty. Zwłaszcza ci drudzy chętnie przypominają nam jego twórczość.
Ostatnio okazję do przypomnienia sobie - i wspomnienia wielkiego polskiego artysty miała elbląska publiczność, która zebrała się w niedzielę, 19 kwietnia, na koncercie w Galerii El. Był on możliwy dzięki trzem muzykom, którzy postanowili wziąć na warsztat utwory mistrza i gruntownie je przearanżować na jazzową modłę.
Zespół w składzie: Tomasz Steńczyk (wokal, gitara, harmonijka), Bartosz Krzywda (instrumenty klawiszowe) i Darek Zaleśny (saksofon) zaprezentował kilka mniej znanych utworów. Nie zabrakło jednak i wielkich hitów, jak Sen o Warszawie, Pod Papugami, czy Dziwny jest ten świat, który przez pierwsze minuty był praktycznie nie do poznania.
Widać, że muzycy podeszli do zadania poważnie i każdy utwór został przez nich wzbogacony o autorskie pomysły. Wokalnie Tomaszowi Steńczykowi też nic nie można zarzucić, jego głos idealnie pasuje do repertuaru mistrza.
Za uznaniem dla wysiłku tria może także przemawiać luźna atmosfera, jaka panowała na scenie. Nieustanne uśmiechy, żarty i koleżeńskie gesty podobały się publiczności, co zaowocowało tym, że z minuty na minutę widownia coraz żywiej reagowała na to, co zaproponowali artyści.
Bardzo prawdopodobne, że nie była to ostatnia okazja na spotkanie z tymi muzykami, bo marzy im się występ z orkiestrą, co - miejmy nadzieję - dojdzie do skutku w najbliższej przyszłości.
Ponadto zespół Tomasza Steńczyka, w którego składzie są: wspomniany już Bartosz Krzywda oraz Marcin Gawdzis (trąbka) występuje z utworami takich sław bluesa, jak Nalepa, Hendrix, Breckout, Mira Kubasińska czy BB King. Oczywiście wszystko w ich własnych jazzowo - akustycznych aranżacjach. Polecam!