Około 3,5 tysiąca złotych przyniosła wczorajsza aukcja na rzecz Janusza Jędrzejewskiego, znanego elbląskiego artysty, który walczy z chorobą nowotworową. Na koncercie było około 300 osób.
Na aukcji nie udało się sprzedać wszystkich wystawionych przedmiotów. Wkrótce będzie je można kupić za pośrednictwem Fundacji Elbląg, która przejęła pieczę na finansową stroną akcji na rzecz Janusza Jędrzejewskiego.
Całkowity dochód zostanie przekazany na pokrycie kosztów leczenia pana Janusza.
W radiowej rozmowie, którą nagraliśmy późnym wieczorem, tuż po zakończeniu koncertu, przyjaciele i współorganizatorzy przedsięwzięcia: Ewa Zabłocka - Krasowska i Zbigniew Seroka opowiadają o Januszu Jędrzejewskim, jego obecnym stanie zdrowia - i apelują o pomoc.
- W czasie koncertu ze strony wszystkich jego uczestników czuliśmy solidarność i przyjaźń dla Janusza. Efekty finansowe aukcji także są nienajgorsze. Jesteśmy realistami i niestety musimy liczyć się z faktami, które są nieubłagane. Na wypadek, gdyby Janusz nie wyzdrowiał, opuścił nas, przewidzieliśmy ewentualność uruchomienia specjalnego funduszu jego imienia na rzecz dzieci i młodzieży uzdolnionej artystycznie. Stało się to możliwe dzięki współpracy z Fundacją Elbląg, która właśnie m.in. do takich celów prospołecznych została powołana - mówią Ewa Zabłocka - Krasowska i Zbigniew Seroka:
Warto dodać, że wszyscy, którzy chcą pomóc Januszowi Jędrzejewskiemu w jego walce z chorobą nowotworową, mogą dokonać wpłaty na specjalne konto utworzone przez Fundację Elbląg.
Numer konta:
Bank PeKaO S.A. 46 1240 1226 1111 0010 0478 1746
z dopiskiem: Dla Janusza Jędrzejewskiego
Nagranie i montaż: Agnieszka Jarzębska
***
Za sprawą dawnych kolegów i przyjaciół z czasów licealnych i studenckich, m.in. z liceum plastycznego w Orłowie, liceum muzycznego w Gdańsku, średniej szkoły muzycznej w Gdańsku - Wrzeszczu, Akademii Sztuk Pięknych oraz Akademii Muzycznej w Gdańsku, do akcji na rzecz Janusza Jędrzejewskiego przyłączyło się wiele osób z obecnego otoczenia twórcy, rodzina, uczniowie i nauczyciele elbląskiej szkoły muzycznej, a także ludzie zupełnie mu nie znani.
Dzieła sztuki i przedmioty artystyczne podarowali na aukcję przyjaciele pana Janusza - artyści z Elbląga, regionu i z całej Polski.
Oprócz aukcji były występy artystyczne. Na scenie zaprezentowali się: kwartet smyczkowy elbląskiej szkoły muzycznej (wykonał scherzo z kwartetu Śmierć i dziewczyna Franciszka Schuberta) i skrzypaczka Andżelika Nartowska (Introdukcja i rondo capriccioso Camille’a Saint - Saënsa; akompaniament prof. Mirosława Lachowska z Akademii Muzycznej w Gdańsku), którymi opiekuje się prof. Anna Śliwa oraz pianista z elbląskiej szkoły muzycznej Adam Lemańczyk (etiuda nr 3 toccatina Nikolaia Kapustina).
Wczoraj zaśpiewała również elblążanka Joanna Konefał, przed laty uczennica Janusza Jędrzejewskiego, obecnie śpiewaczka operowa (akompaniament prof. Mirosława Lachowska), elbląska grupa Elefunk (w składzie: Szymon Zuehlke - saksofon tenorowy, Adam Golicki - perkusja, Artur Olewniczak – puzon, Piotr Lewańczyk - bas, Marcin Gawdzis - trąbka, Bartosz Krzywda – piano), w której grają wychowankowie pana Janusza, a także przyjaciele artysty: Waldemar Chyliński (głos i gitara), Ewa Zabłocka - Krasowska (śpiew) i Leszek Bolibok (skrzypce).
Od strony muzycznej koncert przygotowali: Kazimierz Chyła i Jerzy Kopczyński; nagłośnienie: Tadeusz Jędrzejewski, Gabriel Bagiński (Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej Światowid), Patryk Giedzium, Jerzy Kopczyński i Michał Seifert.