Gazeta
Internet

Witaj,     |  Zaloguj
Nasza społeczność

Logowanie

Dołącz do eKulturalnych
Zapomniałem hasła
Przejdź do eKulturalni.pl
GDZIE JESTEŚ:  E-ŚWIATOWID    Aktualności

Data dodania: 05.03.2009 03:10 Kategoria:Film / Media Autor:Małgorzata Pawluk Placówka:Brak
Filmy z nieprawego łoża (analiza)
Kadr z filmu Bękarty woiny
Kadr z filmu Bękarty woiny
Czekamy na Bękarty wojny Quentina Tarantino.

Kicz, popkultura, nielinearność fabuły, cytaty z filmów klasy B, erotyka, przemoc i krew. Te środki artystycznego wyrazu oraz elementy stylistyki w prostej linii skojarzeń prowadzą do dzieł amerykańskiego reżysera, scenarzysty, aktora i producenta filmowego Quentina Tarantino.

To artysta cechujący się wysokim stopniem świadomości twórczej. Wykorzystując techniki postmodernistyczne i elementy estetyki camp, tworzy dzieła jedyne w swoim rodzaju, budzące u jednych zachwyt, u innych niesmak.

Nie ulega jednak wątpliwości, że to reżyser wybitny, którego dotychczasowych filmów bynajmniej nie można nazwać bękartami amerykańskiej kinematografii. Czy tak też będzie z Bękartami wojny?

Zapewne, dzięki stosowanym zabiegom technicznym i estetycznym oraz campowym stygmatom pojawiającym zarówno w świecie przedstawionym, jak i w warstwie rozwiązań formalnych, twórczość Tarantino znajduje się na peryferiach skomercjalizowanego kina amerykańskiego, będąc tym samym bardziej wyrafinowaną, wyższą formą kina masowego.

Debiutował w 1992 roku obrazem Wściekłe psy. To historia grupy gangsterów, którzy po nieudanym napadzie na hurtownię diamentów, spotykają się w opuszczonym magazynie, by ustalić, kto zdradził policji ich plan.

We Wściekłych psach nie brak typowej dla reżysera estetyki (krew, przemoc) i zabiegów technicznych, które oddalają jego dorobek od klasycznego kina amerykańskiego (nielinearność prezentowanych zdarzeń itd). Mimo to, nie sposób nie zauważyć różnicy między pierwszym, a ostatnim przedsięwzięciem artystycznym Tarantino.

Jego pierwsze filmowe dzieło zdaje się być dość poważne, wyważone. Jednak im dalej w las, tym Tarantinowska zabawa konwencjami staje się coraz bardziej szalona.

Kolejny film - Pulp fiction (1994) - obfituje w szereg kultowych już scen (np. twist w wykonaniu Johna Travolty i Umy Thurman). Wykorzystanie kiczu jako środka artystycznego wyrazu i wszelkie gry postmodernistyczne nabierają w tej produkcji rozpędu.

Kilka kroków dalej w filmografii Quentina Tarantino pojawia się obraz trawestujący wątki i konwencje charakterystyczne dla dalekowschodniego kina rozrywkowego (chińskie filmy kung - fu, japońskie – miecza oraz anime), a także amerykańskiego kina gatunków (western, film gangsterski) - Kill Bill (I część - 2003, II część – 2004).

W Kill Bill reżyser kontynuuje i rozbudowuje obraną przez siebie drogę (nielinearna fabuła, intertekstualność, krew, przemoc).

Prawdziwie szaleńczą estetyczną zabawą krwią, wnętrznościami i wszelkimi płynami ustrojowymi jest Od zmierzchu do świtu (1996), owoc współpracy Tarantino (jako scenarzysty) z Robertem Rodriguezem (reżyseria). Ich kolejne wspólne przedsięwzięcie artystyczne, czyli Grindhouse: Planet Terror to apogeum wszelkich technicznych i estetycznych szaleństw filmowców.

Czego więc możemy spodziewać się po Bękartach wojny?

Jak twórca Grindhous’ów przedstawi historię zbuntowanych żołnierzy amerykańskich pochodzenia żydowskiego, którzy postanawiają przywrócić ład w okupowanej przez nazistów Francji? Czy Bękarty wojny okażą się kolejnym cudownym dzieckiem Tarantino, czy może tematyka wojenna wrzucona do jednego łoża z artystycznymi możliwościami tego twórcy spłodzi filmowego bękarta? O tym przekonamy się jesienią.

Podziel się:
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.

Kierownik Redakcji: Hanna Laska-Kleinszmidt

tel 55 611 20 69

Jeśli chcesz dodać swój komentarz zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się tutaj.
Komentarze
 
lotta
|2009-03-05 19:51:16
Nadzieja polskiego filmoznawstwa :):):):):):);)
MENU

eŚWIATOWID W LICZBACH

 

Publikacji: 12107
Galerii: 307
Komentarzy: 1354

 


Liczba odwiedzin: 11460292

KONTAKT Z REDAKCJĄ

Wydawca:

Centrum Spotkań Europejskich
"ŚWIATOWID"

pl. Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel.: 55 611 20 50
fax: 55 611 20 60

 

Redakcja:
redakcja@eswiatowid.pl
tel.: 55 611 20 69

Administrator systemu:
adm@swiatowid.elblag.pl
 

 

 


 

 

Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 

oraz budżetu samorządu województwa warmińsko - mazurskiego.