- To dzięki doktorowi Sikorskiemu wiemy, w której kanonii, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa i dokumentów, mieszkał Mikołaj Kopernik. Sądzę, że jeśli po pavimentum zostały jakieś ślady, to teraz zostaną one odnalezione - uważa Bogusława Chorostian, historyk sztuki z Fromborka.
Jak informowaliśmy, wstępne wyniki badań georadarowych przy obecnej kanonii św. Stanisława wskazują miejsca, w których pod ziemią coś się znajduje. Co dokładnie i czy może tam być pavimentum lub jego pozostałości - to dopiero muszą sprawdzić archeolodzy.
Pavimentum poszukiwano w latach 60-tych ubiegłego wieku, przy pomocy tzw. metody elektrooporowej. Szukano jednak w innym miejscu - przy kanonii św. Piotra, bo - zgodnie z ówczesną hipotezą Janusza Pagaczewskiego - właśnie ona była w posiadaniu Mikołaja Kopernika.
Wtedy także w ziemi znaleziono ślady. Po ich zbadaniu okazało się jednak, że były to m.in. stare piece i fundamenty budynków.
Bogusława Chorostian w tamtym czasie pełniła obowiązki kierownika Muzeum Mikołaja Kopernika.
- Były plany przebadania terenów także wokół innych kanonii w okolicy, ale gdy okazało się, że pierwsze prace nie przyniosły rezultatu, na dalsze nie znaleziono już pieniędzy. Mam nadzieję, że teraz tak się nie stanie - powiedziała nam dziś Bogusława Chorostian.
Czy pavimentum uda się odnaleźć? Tego oczywiście nie wiemy, ważne jednak, że się go szuka.
Warto wspomnieć, że
dr Jerzy Sikorski, to osoba, która wskazała ołtarz, którym za swojego życia opiekował się astronom. Dzięki temu archeolodzy odkryli szczątki Kopernika. Ich ponowny, uroczysty pochówek ma się odbyć w przyszłym roku...