Nowocześnie, jak w... muzeum - posłuchaj!
- Najbardziej zafascynowały mnie muzea w Londynie: niezwykle piękne, multimedialne i często bezpłatne - mówi w radiowej rozmowie elbląska dziennikarka Marta Hajkowicz. Kiedy polskie muzea dorównają najlepszym na świecie?
Wielu miłośnikom przeszłości marzą się muzea, w których odwiedzający będzie chłonął wiedzę jak gąbka i wszystkimi zmysłami. Taką nowoczesną, interaktywną placówką jest np. Muzeum Powstania Warszawskiego.
Aby polskie muzea zmieniały się, potrzebne są oczywiście pieniądze, ale też - w wielu wypadkach - zmiana spojrzenia na sposoby i możliwości udostępniania zabytkowych zbiorów czy obiektów. Dziś często muzea są wciąż jeszcze skansenami przeszłości - i współczesności.
Marta Hajkowicz w ostatnim czasie miała okazję odwiedzić muzea w Berlinie, Rzymie i Londynie. Najbardziej utkwiły jej w pamięci muzea londyńskie:
- W tych, które odwiedziłam, można naprawdę "uczestniczyć w historii", prawie wszystkiego można dotknąć, a resztę np. zobaczyć na ekranie komputera. To muzea, w których przeszłość odkrywa się przy pomocy różnych zmysłów. W Muzeum Wojny można np. poczuć zapach prochu. Bezpłatny jest wstęp m.in. do British Museum, gdzie są skarby z całego świata, podobnie jest w Muzeum Historii Naturalnej czy Muzeum Wojny - wskazuje dziennikarka.
Muzea z mniejszych miast trudno porównywać z placówkami w metropoliach, ale wiele z nich chce się zmieniać i często już to robi.
Aby na własne oczy przekonać się, jakie nowinki wprowadzają u siebie najlepsze muzea, pracownicy Muzeum Archeologiczno - Historycznego w Elblągu odwiedzili m.in. Skandynawię, która - obok Wielkiej Brytanii - jest czołowym ośrodkiem muzealniczym w Europie.
- Chcieliśmy sprawdzić, jakie są nowe trendy i zobaczyć, jak my wypadamy na tle najlepszych. Wygląda na to, że nie mamy się czego wstydzić - ocenia dyrektor elbląskiego muzeum dr Maria Kasprzycka.
Jak usłyszeliśmy, elblążan interesowały głównie wystawy związane z Wikingami, bo Muzeum Archeologiczno - Historyczne ma w swoich zbiorach zabytki z tej dziedziny.
Muzealnicy chcieli też nawiązać współpracę z kolegami z zagranicy, przyjrzeć się ich działalności edukacyjnej i przekonać, jak w codziennej pracy sprawdzają się nowoczesne urządzenia elektroniczne i informatyczne. Wiedza na ten temat bardzo się przyda, bo elbląskie muzeum stara się o unijne pieniądze na kompleksowy remont swojej siedziby.
- Wystawy, które obejrzeliśmy, można odbierać wszystkimi zmysłami. Jest wiele multimediów, dzięki którym są one czytelne dla każdego i każdy samodzielnie, bez przewodnika, może odkryć to, co go ciekawi - mówi w radiowej rozmowie Ewa Trocka.
***
Posłuchaj, co mówią:
Marta Hajkowicz:
This text will be replaced
Maria Kasprzycka:
This text will be replaced
Ewa Trocka:
This text will be replaced
Rozmawiała Agnieszka Jarzębska