Jacek Mróz, główny bohater filmu, czterdziestoletni były zawodnik reprezentacji Polski, którego karierę przerwała kontuzja. Życiowy rozbitek zatrzymał się na Dworcu Centralnym. Tam spotyka podobnych do siebie ludzi i formuje z nich drużynę piłkarską.
W jej skład wchodzą między innymi Indor, były marynarz a potem więzień, Ukrainiec Mitro - niedoszły radziecki kosmonauta z klaustrofobią, oszalały na punkcie światowego spisku bankowiec zwany Ministrem, były Ksiądz alkoholik, gruby Wariat i bezrobotny Górnik.
Drużynie z Dworca Centralnego udaje się wyjechać za granicę, na Mistrzostwa Świata Bezdomnych.
Film dokumentuje nie tylko kolejne wspólne zmagania drużyny, ale - poprzez retrospekcje - pokazuje też prywatne historie bezdomnych.
Mogłoby się wydawać, że obraz dotykający trudnego problemu bezdomności to film z kategorii „ambitnych", szary i smutny. Tymczasem reżyserka zaskakuje swoim podejściem do tematu. Boisko bezdomnych jest opowieścią o sile, która płynie z przyjaźni i pasji. Budzi nadzieję.
Warto również zwrócić uwagę na obsadę aktorską - Katarzyna Adamik dała im szansę zagrania postaci innych, niż do tej pory, bo - jak sama stwierdziła - "nie lubi nudzić się na planie filmowym".
- Film jest inspirowany prawdziwą historią. Mistrzostwa bezdomnych w piłce nożnej odbywają się naprawdę i Polacy, w co może trudno uwierzyć, odnoszą w nich sukcesy - tłumaczy reżyserka w rozmowie z Edytą Machul:

Bartosz Topa zagrał bezdomnego o przydomku Górnik:

O wrażenia po obejrzeniu filmu zapytaliśmy dziennkarza Michała Bursztę:

Katarzyna Adamik, Bartosz Topa i Michał Burszta byli gośćmi Replik Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, które odbyły się w elbląskim kinie Światowid.