Pierwszy wieczór 12. Elbląskich Nocy Teatru i Poezji za nami. Księżycową Statuetkę, czyli nagrodę publiczności zdobyły artystki śpiewające piosenkę pod prowokacyjnym tytułem Sex na plaży i czereśnie.
Anna Karamon i Aleksandra Nowak, dziewczyny świetnie odnajdujące się zarówno w klimatach jazzu, bluesa, jak i soulu, zdobyły statuetkę dzięki około 150 głosom widzów.
Niewiele mniej głosów dostała Eliza Banasik, obdarzona silnym i dojrzałym głosem 15-latka, która tego wieczoru przywołała duchy Jacka Kaczmarskiego i Czesława Niemena.
Warto przypomnieć, że w poprzednich latach Księżycową Statuetkę otrzymali artyści tacy, jak: Janusz Radek, kabaret Jachim Presents czy Ani Mru Mru. Wtedy jeszcze nie byli tak znani, jak dziś...
Pierwszy wieczór elbląskiego festiwalu okazał się chłodny i deszczowy, ale niepogoda nie zmogła publiczności zgromadzonej na Podzamczu - za co zresztą podziwiała widzów Justyna Steczkowska. Ubrani w jesienne kurtki, okryci kocami i bezpieczni przed deszczem dzięki specjalnie przygotowanemu zadaszeniu, żywo reagowali na to, co się działo na scenie.
Po koncercie Najlepsi z najlepszych, w którym zaprezentowali się laureaci ogólnopolskich konkursów piosenki wartościowej, wystąpiła Justyna Steczkowska.
Artystka podchodziła do widzów, zachęcała ich do wspólnego śpiewania, niekiedy nawet podawała swój mikrofon, co - zwłaszcza w pierwszych rzędach - wywołało spory entuzjazm. W bardzo naturalny, niewymuszony - jak się wydaje – sposób dialogowała z publicznością i na wielu twarzach udało jej się wywołać szczere uśmiechy. Można powiedzieć, że na swój sposób publiczność miała przedsmak dzisiejszego, kabaretowego wieczoru…
Justyna Steczkowska zaśpiewała też jednak nastrojowe i melancholijne piosenki - choć sama ze śmiechem zauważyła, że kiedy śpiewa smutne piosenki, to zaczyna padać… Koncert przeplatała opowieściami i refleksjami. Śpiewając Tańczące Eurydyki z repertuaru Anny German, wspomniała m.in. o wielkich artystkach takich, jak Edith Piaf, Milva czy Ewa Demarczyk:
- Gdyby nie one, stałabym tu, przed państwem, jako szansonistka, bo tak kiedyś nazywano kobiety występujące na scenie. Nie traktowano ich poważnie. Dzięki tym artystkom, teraz kobiety mogą wyrażać swoje emocje i światopogląd - mówiła.
Myślę, że w czasie wczorajszego koncertu Justyna Steczkowska udowodniła, że jest nie tylko gwiazdą, ale prawdziwą artystką. Szczególnie ujęła mnie balladą cygańską, którą zaśpiewała na bis - zaprosiła nas w inny, tajemniczy świat…
Cały koncert był pięknym muzycznym spektaklem. Ważna była gra świateł, a Justyna Steczkowska wciąż zaskakiwała nas swoim sposobem poruszania się i strojami. Gdybym miała znaleźć minusy, powiedziałabym jednak, że występ - jak na specyfikę imprezy: Noce Teatru i Poezji – był momentami zbyt popowy.
Przed nami kolejny dzień festiwalu. Tym razem czas na kabarety. O dobry humor publiczności zadbają kabarety: Moralnego Niepokoju, Hrabi, Młodych Panów i Grupa MoCarta. Niestety, bilety rozeszły się już dawno temu.
Zamkowa noc z kabaretem rozpocznie się o godzinie 19.
Nasze festiwalowe studio powstało dzięki uprzejmości dyrektor Muzeum Archeologiczno – Historycznego dr Marii Kasprzyckiej i pomocy pracowników Muzeum.
Multimedialna gazeta internetowa eswiatowid.pl objęła opieką medialną 12. Elbląskie Noce Teatru i Poezji.
Śledźcie nasze strony - szukajcie materiałów telewizyjnych, rozmów radiowych i artykułów na temat Nocy!