Kapituła konkursu oceniła dziewiętnaście książek i rękopisów.

Zwycięzca w kategorii Elbląska Książka Roku Paweł Lewandowski otrzymał 2 tysiące złotych, a wyróżnienie za tom poezji Nadewszystkość dostał Wiktor Mazurkiewicz.

Autor Elbląskiego Rękopisu Roku Marek Wawryn przysłał na konkurs trzy opowiadania: Pobyt w sanatorium, Uniwersytet trzeciego wieku i Praca domowa.

Nagrodą w tej kategorii jest druk rękopisu. Kapituła przyznała też trzy wyróżnienia. Przypadły one: franciszkaninowi ojcu Mateuszowi Stachowskiemu - za zbiór wierszy Rok do przodu, krok do tyłu, Edwardowi Pukinowi - za powieść Kanalie oraz Małgorzacie Kozłowskiej - Pawluk - za poezje zebrane pod wspólnym tytułem Le Ballet Macabre.

W czasie uroczystego finału, który odbył się w elbląskim teatrze, uczestnicy konkursu odczytali fragmenty swoich utworów.

Marek Wawryn, znany elbląski artysta plastyk i nauczyciel sztuki w Zespole Szkół Technicznych przebywa obecnie za granicą. Podczas wieczoru w teatrze reprezentował go syn Michał.

- Opowiadania mojego taty są pisane językiem płynącym wprost z serca - podkreśla Michał Wawryn:

Stojąc na scenie ojciec Mateusz Stachowski zachęcał do udziału w konkursie literackim.

- Musimy koniecznie pogłębiać swoją duchowość, własne wnętrze, po to, by zachować samych siebie i stawać się lepszymi ludźmi - mówi franciszkanin:

 

Edward Pukin przyznaje, że powieść Kanalie jest oparta na jego własnych przeżyciach i doświadczeniach.

- To historia, która mogłaby rozegrać się w każdym mieście, także w Elblągu. W jakimś sensie pokazuje, co się dzieje w takich środowiskach, jakie są powiązania między ludźmi i układy - wyjaśnia:

Małgorzata Kozłowska - Pawluk urodziła się w Elblągu.

Jak mówi, przez całe życie mieszkała w Tolkmicku, ale od kilku miesięcy znowu jest elblążanką. Studiuje polonistykę o specjalności filmoznawstwo w Gdańsku, pracuje w Sopocie.

- W poezji interesuje mnie formą, nie chcę epatować czytelnika swoimi uczuciami - wyznaje poetka:

Lech Brywczyński, elbląski pisarz i dziennikarz, uważa, że konkurs literacki jest potrzebny, tym bardziej, że jest to jedyny taki konkurs w Elblągu.

- Filary elbląskiej literatury to: Ryszard Tomczyk, Jarosław Grabarczyk i Jarosław Gruzla - wylicza Lech Brywczyński:

Program Literacki jest finansowany przez Fundację Elbląg oraz elbląski Urząd Miejski.

Montaż: Agnieszka Jarzębska