Jeszcze dzień przed zlotem mieszkańcy dopinali wszystko na ostatni guzik. Angażowali się i dorośli, i młodzież; pieczono przysmaki, takie jak słynne anielskie ruchańce czy grochówka z piekielnego kotła, malowano wyroby z ceramiki, a przy drodze umieszczano gościnne anioły.

W czasie imprezy atrakcji było niemało. Oficjalne otwarcie nastąpiło o godz. 14, ale wcześniej, podczas warsztatów, powstawały m.in. ceramiczne aniołki i wypiekano wiejski chleb.

Na scenie zaprezentowały się zespoły z Rzecznej, Pasłęka, Żabiego Rogu, a także np. elbląska grupa Fury-G, która pokazała akrobatyczne sztuki walki.

Na placu wystawili się lokalni twórcy ze swoimi wyrobami, były również stoiska z kulinariami. Goście bawili się i tańczyli, a zmęczeni mogli odpocząć w Zakątku Aniołów. Tam też można było dowiedzieć się nieco więcej o mieszkańcach Nieba, np. jakiemu kolorowi czy dniu tygodnia patronuje dany anioł.

- Cieszę się, że mimo niesprzyjającej pogody tak wiele osób przyjechało zobaczyć, co działo się na zlocie - mówi koordynatorka przedsięwzięcia Anna Łebek.

Najwięcej odwiedzających było po południu. Rano i późnym wieczorem frekwencja była mniejsza. Szkoda, bo właśnie na wieczór młodzież z Aniołowa przygotowała ognistą niespodziankę.

- Uważam, że największym sukcesem był pokaz grupy ognia Angels in the fire oraz widowisko teatralno - taneczne formacji Aniwood - podkreśla Anna Łebek. – Młodzież pokazała coś, co sama przygotowała dużym nakładem pracy i udowodniła, że młodzi ludzie na wsi podejmują ciekawe działania.

Imprezę przygotowały: Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Aniołowo oraz Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.

Projekt Anielskie smaki - diabelskie atrakcje sfinansowała Fundacja Fundusz Współpracy, przy udziale pieniędzy z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL.