Festiwal wziął swoją nazwę od tytułu powieści Jacka Kerouaca, beatnika i buddysty.
Będzie to druga edycja ogólnopolskiej imprezy. W tym roku zagości ona w 15 kinach w całej Polsce.
Jak zapowiadają organizatorzy, filmy zaprezentują sylwetki największych mistrzów duchowych naszych czasów, podróżników i odkrywców, bez których mądrości, odwagi i pasji poznawania świata, Zachód i Wschód nie zbliżyłyby się do siebie.
Festiwal ma też być próbą pokazania kultury i duchowości Wschodu oraz jej związków z Zachodem.
Do zobaczenia będą produkcje najnowsze, a także starsze; dzieła reżyserów z całego świata.
Duński Buddyzm we współczesnym świecie (sobota, 26 kwietnia, godz. 18) mówi o filozofii i ludziach, którzy w codziennym życiu łączą nauki buddyjskie z kulturą Zachodu.
Kanadyjczyk Wade Davis jest pisarzem, odkrywcą i antropologiem; według National Geographic to jeden z Odkrywców Tysiąclecia. Nauka o stanie umysłu (sobota, 26 kwietnia, godz. 19) jest jego duchową podróżą przez Himalaje do Nepalu.
Mnisi w laboratorium (niedziela, 27 kwietnia, godz. 18) to francuski dokument o tym, dlaczego nowoczesna nauka interesuje się medytacją.
Holenderski film W poszukiwaniu królestwa Shang Shung (niedziela, 27 kwietnia, godz. 19) opowiada o mnichu i amerykańskim fotografie, którzy wyruszają z Katmandu, by znaleźć legendarne królestwo Shang Shung, gdzie powstała starsza, niż buddyzm, religia Bon.
Z kolei Dom smoka (poniedziałek, 28 kwietnia, godz. 18) jest o młodych mieszkańcach Bhutanu, którzy żyją w zupełnie innych środowiskach. Jeden jest mnichem, drugi - pierwszym w swoim kraju… didżejem.
Kanadyjski film Świat według mojego nauczyciela Dzongsara Khentse Norbu (poniedziałek, 28 kwietnia, godz. 19) przedstawia sylwetkę uzależnionego od piłki nożnej buddyjskiego lamy, reżysera filmowego i - obywatela świata Khentse Norbu.
Z Sikkimiu do Zakazanego Tybetu (wtorek, 29 kwietnia, godz. 18) przypomina postać Alexandry David – Neel, francuskiej pisarki, podróżniczki, anarchistki i buddystki.
Duch Tybetu - Życie i świat Dilgo Khyentse Rinpocze (wtorek, 29 kwietnia, godz. 19) to dokument francuskiego mnicha i uznanego fotografa, Matthieu Ricarda.
Do zobaczenia będzie też film o Bhutanie (środa, 30 kwietnia, godz. 18), kraju w Himalajach wielkości Szwajcarii. Przez ponad 1000 lat Bhutan żył w izolacji od świata. Obecny król wprowadza reformy i modernizuje państwo pod hasłem "Narodowe szczęście brutto jest ważniejsze od produktu narodowego brutto". Autor obrazu postanowił sprawdzić, jak to działa w praktyce.
Ostatnim akordem festiwalu będzie Lazurowy Budda (środa, 30 kwietnia, godz. 19) rzecz o skarbach tybetańskiej medycyny.
1200 lat temu w Tybecie powstał złożony system medyczny. Tybetańczycy zrozumieli, jak umysł wpływa na ciało, doskonale poznali ludzki organizm, nauczyli się robić leki z roślin i minerałów. Większość swojej wiedzy zachowali na specjalnych malowidłach zwanych tankami…