Kino zostało zamknięte z powodu kiepskiego stanu budynku przy Grobli św. Jerzego.

Obiekt nie był remontowany przez 40 lat. Straż Pożarna domagała się zabezpieczenia go przed ogniem i modernizacji. Właściciel, podległa marszałkowi pomorskiemu spółka Neptun Film, nie miał na to pieniędzy.

Sytuacja była tym trudniejsza, że w tym samym czasie w Elblągu rozpoczęła się budowa nowoczesnego multipleksu, Neptun Film był prywatyzowany, a ówczesne władze Warmii i Mazur żądały od spółki czternastu kin leżących na terenie naszego województwa.

Nowy dzierżawca chciał przywrócić świetność Syrenie. Zainwestował w cząstkowy remont i sprzęt do projekcji, ale wpływy z biletów nie pokrywały kosztów utrzymania.

W następnych latach opuszczony budynek popadał w ruinę. Jego rozbiórkę w ostatnich tygodniach szeroko komentowały media, internauci i zwykli ludzie.

Na miejscu Syreny ma powstać budynek mieszkaniowy i parking. Inwestorem jest firma Capital Park - nowe wcielenie Neptun Filmu...