Nowe oblicze Wyspy Spichrzów i zabliźnienie ostatnich ran zadanych przez wojnę - o tym marzy elbląski architekt i urbanista Jacek Bocheński, jeden z laureatów nagrody prezydenta.
Jacek Bocheński wspomina, że kiedy w 1972 roku przyjechał do Elbląga, miasto było smutne, biedne i pełne powojennych ruin.
Przez kolejne lata wiele się zmieniło…
Jacek Bocheński chciałby, aby zaniedbana Wyspa Spichrzów wróciła do świetności i żeby zabliźniły się ostatnie rany zadane Elblągowi w wyniku II wojny światowej:
Przypomnijmy, Jacek Bocheński, architekt i urbanista, jest kierownikiem Miejskiego Biura Urbanistycznego. Od 38 lat tworzy politykę przestrzenną Elbląga.
Jest autorem wszystkich opracowanych po 1969 roku planów zagospodarowania przestrzennego Elbląga, a także ponad 60 planów miejscowych, np. dotyczących Starego Miasta, Wyspy Spichrzów i Modrzewiny.
Jak można przeczytać we wniosku o przyznanie nagrody prezydenta, opracowania Jacka Bocheńskiego są „inspiracją i podstawą do budowy strategii rozwoju miasta oraz szeregu planów i programów przestrzenno - gospodarczego, funkcjonalnego i kompozycyjno - estetycznego rozwoju Elbląga”.
Swoją wiedzą i doświadczeniem Jacek Bocheński dzieli się z elbląskimi studentami.
Współpracuje z gdańską fundacją Ecobaltic, Towarzystwem Urbanistów Polskich, Okręgową Izbą Urbanistów oraz miejskimi i gminnymi komisjami urbanistyczno - architektonicznymi.
Nagranie: Monika Łącka - Martuszewska
Montaż: Edyta Machul
Opracowanie: Agnieszka Jarzębska