Już jutro w Elblągu premiera Opowieści wigilijnej według Karola Dickensa.
Jak obiecuje reżyser i autor scenariusza Czesław Sieńko, jest to opowieść o duchach dla wszystkich, którzy kochają święta.
Na scenie zobaczymy trzynaścioro aktorów oraz czternastoosobową grupę młodzieży z teatru Alter Ego i II Liceum Ogólnokształcącego.
Przed naszymi oczami stanie aż pięćdziesiąt kostiumowych postaci, także ze świata fantasy, psychodelicznych snów i schizofrenicznych lęków.
Upiory przeszłości przybiorą postać lalek zapamiętanych z czasów dzieciństwa. Tajemnicza przyszłość ukryje się pod mrocznymi maskami. Wszystko to w scenerii XIX-wiecznego Londynu.
Realizatorzy zapewniają, że teatralna adaptacja tekstu jest wierna przesłaniu Dickensa: ”Czy wiesz na pewno, że kiedyś nie zostaniesz na święta sam ze swoimi zmarszczkami?”
Jak mówi reżyser, rola starego Scrooge’a jest skrojona na miarę aktora, który milcząc na scenie umie być przejmujący.
Czy uda się to Lesławowi Ostaszkiewiczowi, przekonamy się już jutro.
Co ciekawe, premiera nie odbędzie się w Teatrze Dramatycznym, ale… w teatrze im. Aleksandra Sewruka.
Oficjalnej zmiany nazwy jedynego teatru w Elblągu dokona szef placówki Mirosław Siedler.
- Od dawna zabiegałem o wymazanie z nazwy teatru określenia „dramatyczny”, bo to absurdalny przymiotnik w przypadku miasta "monoteatralnego" - mówił dyrektor na wczorajszej konferencji prasowej.
Nowy patron teatru został wyłoniony w plebiscycie Dziennika Elbląskiego.
Także jutro zostaną wręczone ministerialne odznaczenia Zasłużony dla kultury Polski.
Otrzyma je trójka aktorów, w tym Maria Makowska - Franceson (Bella-matka i Pani Cratchit w Opowieści Wigilijnej) i Lesław Ostaszkiewicz, który gra główną rolę Ebenezera Scrooge’a.