- Potrzebne są broszury informacyjne o formach wsparcia dla osób starszych i zachowaniu ostrożności przy zaciąganiu kredytów - uważa Irena Mularczyk z elbląskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów i Rencistów.
Warunki życia najstarszych mieszkańców Elbląga były tematem debaty z udziałem prezydenta Henryka Słoniny.
- Ten temat dotyczy każdego z nas. Jaka będzie nasza własna starość, w dużej mierze zależy od tego, jaki system opieki nad osobami w podeszłym wieku wypracujemy teraz - podkreśliła prowadząca debatę szefowa Ligi Kobiet Polskich w Elblągu Danuta Janczuk.
W czasie spotkania zaprezentowały się instytucje i organizacje, które zajmują się opieką nad starszymi ludźmi.
Niektórych przeraża kwota, jaką trzeba zapłacić za miesiąc pobytu w domu opieki. Obecnie jest to 2200 złotych.
Podczas dyskusji okazało się jednak, że pensjonariusz płaci 70 procent swojej emerytury, bo resztę pokrywa gmina.
Swoje usługi przybliżyło m.in. Elbląskie Stowarzyszenie Pomocy Humanitarnej Lazarus oraz Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Z informacji przedstawionych w czasie debaty wynika, że starzy i schorowani mieszkańcy Elbląga mogą liczyć na pomoc i opiekę, a także na kształcenie i aktywizację intelektualną.
Wygląda więc na to, że problem tkwi nie w braku oferty, ale braku informacji na jej temat.
- Potrzebne są odpowiednie broszury - przekonywała Irena Mularczyk. - Trzeba też informować ludzi starszych o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z kredytami.
Prezydent Słonina obiecał, że w ciągu dwóch tygodni powstanie projekt dotyczący dotarcia do ludzi starszych z informacją o formach pomocy i wsparcia.
Warto dodać, że punkt konsultacyjny dla osób starszych prowadzi stowarzyszenie Lazarus.