Turniej koszykówki ulicznej odbył się na elbląskim Placu Jagiellończyka. W sportowym finale wakacji wzięli udział uczniowie podstawówek, gimnazjów i liceów.
- Zapisało się zaledwie osiem drużyn, a spodziewałem się, jak co roku, około trzydziestu. Przypuszczam, że powodem była kiepska pogoda - zauważa Eugeniusz Zapolski z Elbląskiego Okręgowego Związku Koszykówki.
Turnieje na koniec wakacji odbywają się od 8 lat. Nagrodami są puchary.
- W tym roku uczestników jest tak mało, że nagrodę otrzyma każdy - dodaje Zapolski.
Z powodu słabej frekwencji wszystkie kategorie wiekowe grały ze sobą.
- Raczej nie mamy szans. Jesteśmy najmłodsi i właśnie przegraliśmy z gimnazjalistami - opowiada Przemek, uczeń szóstej klasy z SP 15.
Zawiedzeni byli również najstarsi uczestnicy turnieju.
- Myśleliśmy, że będzie fajna rywalizacja, ale nie mamy z kim grać - żali się 19-letni Adrian.
Mimo wszystko, chłopcy cieszyli się, że mogą właśnie w ten sposób spędzić ostatnie chwile wakacji. Tym bardziej, że koszykówka jest pasją większości z nich.
Na Placu Jagiellończyka można było także sprawdzić się na rowerowym torze przeszkód.
- Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego towarzyszy zawodom koszykówki ulicznej od około czterech lat - podkreśla Igor Capiak z WORD-u.
Jak poinformował nas Eugeniusz Zapolski, następny turniej koszykówki ulicznej odbędzie się we wtorek, 11 września, przy okazji Tour de Pologne.