Podróże i powroty
W elbląskim muzeum prezentowane są obrazy Katarzyny Smeji - Skulimowskiej
W elbląskim muzeum odbywa się wystawa malarstwa elblążanki Katarzyny Smeji - Skulimowskiej. - Bardzo bym chciała, aby moje obrazy nie tylko się podobały, ale żeby były lubiane. Żeby osoba posiadająca moją pracę, np. zmieniając mieszkanie, wyjeżdżając gdzieś, chciała go ze sobą zabrać - mówi autorka obrazów.
Na wystawie w sali koncertowej Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu prezentowanych jest kilkadziesiąt prac Katarzyny Smeji - Skulimowskiej.
- Wybór prac artystki pozwala ją scharakteryzować jako mistrzynię komponowania nastroju, niespiesznie snutej opowieści na temat własnego wyimaginowanego świata - napisała Wiesława Rynkiewicz - Domino w folderze z wystawy. - We wczesnych pracach - są to głównie tempery i pastele, zapełniające je postacie powtarzają się kolejnych kompozycjach, ujęte w nowych sytuacjach, stale kręcą się po jakimś małym miasteczku, pobliskich łąkach, zadowolone z siebie i otoczenia.
- Artystka przyznaje się do fascynacji malarstwem Hieronima Boscha, Petera Breugla, a jej malarstwo zmierza ku innym emocjom: wyciszenia, łagodności, spokoju - dodaje Rynkiewicz - Domino.
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.