W listopadzie, w Warszawie, odbędzie się już siedemnasty festiwal Euroshorts. W ubiegłym tygodniu, w Elblągu, odbyły repliki ostatniej, szesnastej edycji.

Co roku, spośród około dwustu zgłoszeń organizatorzy imprezy wybierają od 50 do 100 filmów, które oglądają widzowie w Warszawie.

- Wybieramy filmy dobrze zrobione, profesjonalne - podkreśla Przemysław Młyńczyk:

Euroshorts jest okazją do rozmów i spotkań ludzi, którzy zajmują się filmem i którzy je kupują, np. do telewizji.

Jak usłyszeliśmy, z tych spotkań wynika także wiele innych projektów. Poza tym po każdym festiwalu ukazuje się płyta DVD.

W jakiej kondycji jest krótki film na świecie? - To zależy od kraju i lokalnego systemu wspierania produkcji filmów:

Dodajmy, że Euroshorts organizuje Fundacja Młodego Kina, a marzeniem Przemysława Młyńczyka jest zbudowanie centrum filmowego.

Rozmawiała Agnieszka Jarzębska