Warmia i Mazury - jezior ci u nas dostatek. I kajakiem też można popływać, lasów na spacery nie brakuje i nawet do morza całkiem blisko. Tylko do tych gór jakoś tak daleko... Ale jeśli ktoś ma w sobie żyłkę alpinisty, też znajdzie tu coś dla siebie. Coraz więcej w naszym regionie jest, popularnych w ostatnich latach, parków linowych.
Zawieszone na wysokości kilku metrów chybotliwe mostki, przyczepione do drzewa siatki, liny, przy pomocy których trzeba zjechać, by dostać się w bezpieczne miejsce - czyli drzewo. To wszystko i wiele innych atrakcji na lubiących aktywny wypoczynek czeka w parkach linowych. Poniżej prezentacji kilku z nich z naszego regionu.
Leśny Park w Olsztynie
Olsztyński park znajduje się w Lesie Miejskim tuż przy Stadionie Leśnym. Znajdują się w nim cztery trasy: trasa łatwa dla dzieci z 18 przeszkodami, średnia dla młodzieży i dorosłych z 24 przeszkodami, trasa trudna dla dorosłych składająca się z 25 przeszkód oraz trasa zjazdowa. Ta ostania skalda się z czterech przeszkód i dwóch zjazdów tyrolskich o długości 333 metów.
Nie tylko dla kowbojów - Mrągowo
W Mrągowie można odwiedzić Western Lina Park, który leży tuż za płotem Miasteczka Westernowego Mrongoville. Mrągowski Park Linowy zajmuje powierzchnię jednego hektara i podobnie jak olsztyński, ma cztery trasy o różnym stopniu trudności, chociaż są one nieco krótsze niż te w Parku Leśnym. Najłatwiejsza trasa jest stworzona dla maluchów (od 1 m wzrostu). Trasa ta ma 10 przeszkód, a dzieci mogą pokonywać je samodzielnie lub pod okiem opiekuna czy instruktora. Trasa średnia dla młodzieży i trasa dla dorosłych mają kolejno 12 i 15 przeszkód. Jest też trasa zjazdów tyrolskich o zachęcającej nazwie - Szybsi od cienia. Składa się ona z czterech zjazdów o łącznej długości 140 metrów.
Park w rezerwacie
Park Linowy Stare Jabłonki znajduje się w rezerwacie sosny Taborskiej. Park zawieszony jest na wysokości od 5 do 10 metrów. Ciekawe nazwy tras zachęcają do ich pokonania. Maraton zbieracza igieł - to najdłuższa trasa tego parku, ma pół kilometra. Jej nazwa wzięła się stąd, że pokonującego przeszkody uczestnika igły sosen drapią po plecach. Podczas wędrówki jest do pokonania jest 27 przeszkód. Natomiast Trasa nie tylko dla misiów - to trasa stworzona specjalnie dla najmłodszych, jej nazwa nawiązuje do misiów, które w poszukiwaniu miodu wdrapują się na drzewa. Trasa ma 100 metrów i znajduje się na wysokościach od 0 do 5 metrów, a milusińscy mają na niej do pokonania 7 przeszkód.
Kolejny na mapie - Elbląg
Park linowy w Elblągu jest najmłodszy w tym gronie. Powstał tego lata i znajduje się na Górze Chrobrego, gdzie, gdy spadanie śnieg, elblążanie oddają się sportom zimowym. Cała trasa Parku Chrobry składa się z 49 przeszkód o łącznej długości 450 m i jest podzielona na cztery oddzielne etapy. Trasa łatwa (zielona) jest dla dzieci, ma 15 przeszkód. Tyle samo ma trasa średnia (niebieska). Trasa trudna (czerwona) jest przeznaczona dla tych, którrym po przejściu poprzednich jeszcze mało emocji. Tu do pokonania jest o jedną przeszkodę więcje niż w porzednich. Czwarta, trasa tyrolkowa (czarna), składa się z trzech przeszkód.
Parki linowe są też w Pasymiu, Butrynach, Kamińsku czy Spychowie. Poza naszym województwem, ale całkiem blisko można je znaleźć między innymi w Malborku, na Mierzei Wiślanej (Stegna, Krynica Morska) czy w Szymbarku.