Dwudniowa impreza odbyła się w centrum handlowym Ogrody. Na kilkunastu stoiskach swoje wyroby produkowane według tradycyjnych receptur prezentowali wystawcy z różnych regionów Polski.

I tak np. ekologiczne sery przywieźli przedstawiciele Bacówki na Wójciźnie w Zakopanem, pieczywo i ciastka sprzedawała firma Pol Flavour z Tułowic, w gminie Brochów, wędzone ryby przyjechały z Przystani u Siudowej Zosi z Czernichowa w województwie śląskim, swoją ofertę zaprezentowała również Zagroda Roztocze z Obszy, koło Biłgoraja.  

***

Na Warmii i Mazurach wciąż za mało odbywa się tego rodzaju imprez. Szkoda, bo to znakomita okazja do promocji tradycyjnych wyrobów - i całych regionów. To okazja do przypomnienia o dziedzictwie, nie tylko kulinarnym oraz pokazania oferty turystycznej,  
która może stać się inspiracją do ciekawych wypraw w znane i nieznane…