- Zwróciła się do nas w tej sprawie dr Barbara Morcinek, która wykłada w tokijskim Foreign Studies Uniwersity - mówi Jacek Protas, marszałek Warmii i Mazur. - Pani Barbara poprosiła nas o ufundowanie warmińskiego stroju dla tamtejszych studentów polonistyki, a tokijski uniwersytet jest jedyną uczelnią w Japonii, w której można studiować język i literaturę polską. Wiem, że co roku, na studenckich festiwalach przedstawiciele studiów językowych z tej uczelni organizują restauracje, w których serwują dania kuchni narodowych, prezentują regionalne stroje i charakterystykę regionu. To godne podziwu, bo zdobycie w Japonii składników potrzebnych do przygotowania dań kuchni polskiej, jak biały ser na sernik, mak na makowiec czy buraki na barszcz, jest niezmiernie trudne. Wiem, że sztandarowym daniem serwowanym w studenckiej „polskiej” restauracji jest co roku bigos. Taki bezpośredni kontakt z polską kulturą, z kulturą regionu, przybliży młodym ludziom daleką Polskę.

Jak informuje Urząd Marszałkowski w Olsztynie, w paczce, która zostanie wysłana do Japonii, obok stroju warmińskiego w wersji kobiecej i męskiej, znajdą się foldery promujące atrakcje Warmii i Mazur oraz książka kucharska z przepisami na regionalne dania.