Dyrektor Dramatycznego Mirosław Siedler jest nie tylko reżyserem, ale i odtwórcą głównej roli. Na konferencji prasowej przypomniał, że w postać Aktora pierwszy raz wcielił się 16 lat temu, w Łodzi. Wtedy reżyserem był Bohdan Cybulski.
- Praca nad tamtym spektaklem była przełomowym okresem w moim życiu zawodowym, dlatego elbląska inscenizacja jest inspirowana łódzką, a autorem scenografii jest tak, jak wtedy, Grzegorz Małecki – mówi dyrektor.
Zdaniem twórców przedstawienia, tekst Schaeffera jest okazją do pokazania teatru od kuchni, z jego małostkami i słabościami.
- Aktor gra tu aktora, a cały proces tworzenia postaci odbywa się na oczach widza. Kto dobrze zagra Schaeffera, potrafi zagrać wszystko - przekonywali podczas konferencji.
Grzegorz Małecki podkreśla, że sztuka znakomitego dramaturga, kompozytora, muzykologa, grafika i pedagoga stawia pytania o kondycję teatru.
- Obnaża rzeczywistość teatru i aktorów, pokazuje prawdę o tym, jak trudna jest ich egzystencja i jak trudno przedrzeć się do widza. Jest też dużo ironii - mówi scenograf.
Oprócz aktorów znanych już elbląskiej publiczności: Marii Makowskiej – Franceson, Marty Masłowskiej czy Jerzego Przewłockiego na scenie gościnnie pojawi się Mira Baranowska, aktorka urodzona w Elblągu. Rola Dziewczyny będzie jej debiutem w rodzinnym mieście.
Mira Baranowska studiowała w Akademii Sztuk Wizualnych w Poznaniu oraz w Szkole Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie. Na scenie debiutowała cztery lata temu, w poznańskim Teatrze Małym.
Premiera odbędzie się w najbliższą sobotę, o godz. 19.
Będą jej towarzyszyć trzy wystawy: pierwsza poświęcona Aleksandrowi Sewrukowi, który przyczynił się do usamodzielnienia sceny w Elblągu, prace Leszka Żebrowskiego, wielokrotnie nagradzanego twórcy plakatów (m.in. do elbląskiego spektaklu Celebracje i do Aktora) oraz zdjęcia Wiesława Czerniawskiego, który systematycznie dokumentuje działania teatru.
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone.
Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.