Martin Scorsese i jego obraz Infiltracja zostali triumfatorami tegorocznych nagród amerykańskiego przemysłu filmowego.
Infiltracja zwyciężyła w czterech kategoriach: najlepszy film, reżyseria, najlepszy scenariusz zaadaptowany i montaż.
O tytuł najważniejszego obrazu ostatniego roku ubiegały się również: Królowa - o przeżyciach Elżbiety II po śmierci księżnej Diany, Babel w reżyserii Alejandro Gonzalesa Inarritu, dramat wojenny Clinta Eastwooda Listy z Iwo Jimy oraz Mała Miss, niskobudżetowa komedia obyczajowa.
Helen Mirren, filmowa Elżbieta II, zdobyła Oscara za najlepszą rolę pierwszoplanową, a Forest Whitaker został doceniony za to, jak zagrał Idi Amina, dyktatora Ugandy w latach 70-tych - główną rolę w Ostatnim królu Szkocji.
Za kreacje drugoplanowe złote statuetki otrzymali: Jennifer Hudson za rolę w Dreamgirls, filmie o legendarnym zespole The Supremes i Alan Arkin, który wcielił się w rolę dziadka w Małej Miss.
Członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej orzekli, że miano najlepszego filmu zagranicznego należy się Życiu na podsłuchu, który opowiada o tajnej NRD - owskiej policji i jej ofiarach, Oscara w kategorii dokument otrzymał An Inconvenient Truth („Niewygodna prawda") zrealizowany według pomysłu i scenariusza byłego wiceprezydenta USA Ala Gore'a.
Włoski kompozytor muzyki filmowej Enio Morricone dostał dziś w nocy Oscara za całokształt twórczości.
Emocje oscarowej nocy już za nami. Przy okazji warto przypomnieć, że własne, swojsko brzmiące Oskary przyznają także młodzi mieszkańcy Elbląga.
Latem odbędzie się już 11. edycja Festiwalu Filmów dla Dzieci Dziecięce Oskary. Kto zwycięży? - zdecydują, jak zawsze, surowi jurorzy …