10 lat w Areszcie... Sztuki
"Nazwa Areszt Sztuki budzi kontrowersje. Ci, którym idea powstania stowarzyszenia jest obca, szukają wyjaśnienia w tym, że - jak więźniowie - twórcy są skazani… wewnętrznym przymusem, talentem na swoją sztukę." Dziesięć wystaw w różnych miejscach regionu (i nie tylko) przypomni dorobek grupy artystycznej, która ma siedzibę w Olsztynie. Dwie pierwsze ekspozycje zostaną otwarte w czwartek, 25 czerwca.
Mówi Iwona Bolińska - Walendzik, prezes Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Areszt Sztuki i koordynatorka projektu 10 wystaw na 10 lat Aresztu Sztuki:
"Stowarzyszenie powstało przede wszystkim po to, by promować regionalne przedsięwzięcia twórcze i integrować środowisko artystyczne. Ważnym celem naszych działań miały być też starania o powołanie Regionalnego Centrum Sztuki z siedzibą w obecnym areszcie śledczym w Olsztynie.
Wszyscy zgadzają się, że areszt śledczy powinien zniknąć z centrum Olsztyna. I że w jego miejscu powinno stanąć coś bliskiego mieszkańcom (Marcin Szot, olsztyn.wm.pl, 2013.02.03). Ziarenko rzucone 10 lat temu przez Stowarzyszenie i jego założyciela Marka Świąteckiego kiełkuje. Temat wraca na wokandę, może znajdzie się inwestor, który choćby w części przyjmie pomysł zrealizowania Regionalnego Centrum Sztuki. Aktywnie będziemy w tym procesie uczestniczyć, bo uważamy, że sztuka kształtuje przestrzeń i świadomość społeczną.
10 lat w Areszcie Sztuki - całkiem długi wyrok. Dekada. Tyle czasu artyści z Warmii i Mazur związani są ze Stowarzyszeniem. W tym okresie podejmowaliśmy wiele inicjatyw artystycznych na rzecz artystów i mieszkańców naszego regionu.
Od sześciu lat jesteśmy współwydawcą pisma kulturalno-literackiego Variart. Z inicjatywy i przy staraniu jednej z naszych członkiń, Elżbiety Bonieckiej - Milowicz, wykonana została makieta starówki olsztyńskiej z brązu. Realizowaliśmy wiele projektów, organizowaliśmy wystawy, koncerty, wydawaliśmy katalogi. Swoim udziałem wspieramy wydarzenia artystyczne takie, jak Jazzteaval w Dobrym Mieście. W projekcie Ameryka, Wenecja, Ruś (2014) chcieliśmy dotrzeć z naszą sztuką do małych miejscowości regionu - udało się. W Wenecji mieszkańcy bisowali podczas koncertu i częstowali nas swoimi wypiekami. Jesteśmy też inicjatorami wielu przedsięwzięć artystycznych o zasięgu międzynarodowym. Projekty: Kochajmy Warmię - prezentowaliśmy we Francji, Niemczech i Włoszech (2005-2007), Warmię i Lejre - w Danii (2009), Olsztyn w Wilnie - na Litwie (2009). Wszędzie tam, gdzie jesteśmy, chcemy przez nasze działania przybliżać sztukę.
Do naszego Stowarzyszenia należy ponad 40 osób, wśród nich są artyści, ludzie kultury z Olsztyna i regionu. Większość z nas to uznani twórcy, laureaci konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych, z dużym dorobkiem. W ciągu dziesięciu lat wiele osób przewinęło się przez Stowarzyszenie. Są tacy, którzy wspierają nas od początku, tak jak Elżbieta i Andrzej Fabisiakowie, charyzmatyczni ludzie kultury, inicjatorzy wielu przedsięwzięć kulturotwórczych, orędownicy artystów i sztuki, czy Krystyna Kurgan, która sama tworzy tkaninę artystyczną, ale wspiera nas swoją wiedzą z dziedziny finansów, czy Andrzej Kurowski, bez którego prawniczego doświadczenia nie przeprowadzilibyśmy żadnego walnego zebrania.
10 lat to również okres, w którym część członków opuściła nas z różnych przyczyn. W ubiegłym roku pożegnaliśmy Aleksandra Wołosa - rysownika, satyryka, malarza, rzeźbiarza samouka, który odszedł od nas w dniu, w którym miał otrzymać nagrodę Prezydenta Olsztyna im. Hieronima Skurpskiego. Każdego roku pojawiają się nowe twarze, aktywność przechodzi z rąk do rąk. W 2015 roku przystąpili do nas: Danuta Krajewska, Piotr Kobrzyński i Wojciech Dzieszkiewicz. To najnowszy narybek, ale już bardzo aktywny.
10 lat w Areszcie Sztuki... Dobrze, gdy ludzie są razem, nawet jeśli skupieni pod tak kontrowersyjną nazwą. Razem jesteśmy bardziej widoczni, reprezentujemy środowisko artystyczne, tworzymy historię kulturalną Olsztyna i regionu."
Z okazji jubileuszu twórczość członków Aresztu Sztuki zostanie pokazana w galeriach w Olsztynie, Nidzicy, Elblągu, Głotowie, Lidzbarku Warmińskim, Dobrym Mieście, Ornecie, Ostrołęce i Bartoszycach.
Wernisaż w Galerii Amfilada Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie odbędzie się w najbliższy czwartek, 25 czerwca, o godz. 17. Drugi wernisaż - tym razem w Pracowni Graficznej Wojciecha Dzieszkiewicza - jest tego samego dnia, ale o godz. 18.
Następne wystawy zaplanowano na: lipiec (Galeria pod Belką, Nidzica), wrzesień (Galeria Lidzbarskiego Domu Kultury, Lidzbark Warmiński i Galeria Obora w Głotowie), październik (Galeria Art-Nova, Orneta i Galeria Bartoszyckiego Domu Kultury), listopad (Galeria Spatium Novum, Elbląg), luty 2016 roku (Galeria Ostrołęka) oraz maj 2016 roku (Galeria Centrum Biblioteczno-Kulturalne, Dobre Miasto).