DNNMasters MPUS-Xtreme is running in evaluation mode. Please purchase license on www.dnnmasters.com

 
 
 
 
Gazeta
Internet

Witaj,     |  Zaloguj
Nasza społeczność

Logowanie

Dołącz do eKulturalnych
Zapomniałem hasła
Przejdź do eKulturalni.pl
GDZIE JESTEŚ:  E-ŚWIATOWID    Aktualności

Data dodania: 14.12.2011 10:26 Miasto:Elbląg Kategoria:Muzyka Autor:Edyta Bugowska Placówka:Urząd Miejski w Elblągu
Zapytaj o Polskę (felieton)
Plakat elbląskich obchodów 30. rocznicy stanu wojennego
Plakat elbląskich obchodów 30. rocznicy stanu wojennego

30-lecie wprowadzenia stanu wojennego to odpowiednia rocznica na porządne świętowanie? Czy upływ tylu lat wystarczy na dobrą edukację, nie tylko przez sztywne uroczystości jubileuszowe, ale także przy wykorzystaniu najfajniejszych sposobów? Gra miejska, elbląski koncert, konkurs na wspomnienia to, moim zdaniem, dobry kierunek.

Słowo najfajniejsze zostało użyte celowo - do tej pory, przy takich okazjach staraliśmy się zaspokoić potrzeby docenienia bohaterstwa poprzez jubileusze, sztywne uroczystości. Czyżby wreszcie nadszedł czas na edukację? Na to, aby trafić do najmłodszych i młodzieży takimi metodami, które mogą do nich dotrzeć? Cieszę się, że wreszcie taki moment w Elblągu nadszedł.

Nie chcemy świętować tej smutnej rocznicy (...) Naszym celem jest utrwalenie pamięci, skłonienie do refleksji nad najnowszą historią Polski, a także wzbudzenie namysłu nad takimi uniwersalnymi wartościami, jak prawda, wolność, godność, sprawiedliwość, solidarność i prawa obywatelskie - mówił Leszek Sarnowski, dyrektor departamentu kultury Urzędu Miejskiego.

To zapowiedź elbląskiego sposobu świętowania - wyważona, ale jednoznacznie wskazująca kierunek.

Jednym z zapowiadanych z tej okazji działań był koncert. Piosenki z lat 80. śpiewane przez Kaczmarskiego, Gintrowskiego, Tilt, Krystynę Prońko czy Lombard w zupełnie nowych aranżacjach, wykonywane przez młodych elbląskich artystów - zapowiadało się interesująco. Było i interesująco, i inspirująco.

Zaczęło się z lekkim opóźnieniem od... przemówienie generała Jaruzelskiego. Od tych słów, które powitały w niedzielny, grudniowy poranek miliony Polaków. A potem pierwsze trafienie - mocna, rockowa aranżacja Murów Kaczmarskiego w wykonaniu Tomka Steńczyka wraz z chórem, który przez cały wieczór tworzył zespół Szalone Małolaty. To były najmłodsze uczestniczki koncertu. Kolejny był utwór Gdy tak siedzimy nad bimbrem Gintrowskiego w wykonaniu Piotra Olejnika wyśpiewany mocnym głosem, ale kameralnie i nastrojowo.

Pomiędzy piosenkami wstawki - na początek sonda uliczna, a później wspomnienia konkretnych elblążan o stanie wojennym. W materiałach wypowiadali się: Józef Gburzyński, Bogumiła Bruniecka, Piotr Imiołczyk, Piotr Derlukiewicz, Ryszard Stolarowicz, Ireneusz Łuczkowski, Zbigniew Pąsik, Maria Kasprzycka, Wiesława Grudzińska, Jan Fiodorowicz.

Muzyka i światła tworzyły odpowiedni nastrój, doskonałe aranżacje zawdzięczaliśmy Bartkowi Krzywdzie i jego zespołowi w składzie: Waldemar Franczyk, Krzysztof Krakowski, Grzegorz Nadolny, Michał Saidłowski, Szymon Zuehlke. Raz były mniej, raz bardziej udane, jednak zawsze było widać i słychać, że wokaliści doskonale się w nich czuli. Solówka na gitarze podczas Białej flagi, śpiewanej przez Piotra Goryszewskiego robiła naprawdę duże wrażenie, podobnie jak solówka saksofonisty w utworze Świecie nasz. Nie można zapomnieć również o Elbląskiej Orkiestrze Kameralnej, która dyskretnie, ale z klasą dodawała smaczku aranżacjom.

Ten koncert pokazał, że w Elblągu, bazując na elbląskich muzykach można zrobić coś naprawdę dobrego, różnorodnego, poruszającego, dopracowanego i... autentycznie ciekawego, bo siedząc w teatralnym fotelu cały czas czekałam na kolejne zaskoczenie. A tych było kilka - rapowana Nasza klasa Kwasa i Dj Zela, Mówię ci że... w wersji klubowej w wykonaniu Asi Żondłowskiej i Dj Zela czy poetycko-hiphopowe Przeżyj to sam Ali Piątek i Piotra Goryszewskiego (jedna z najbardziej przerobionych i wg mnie jedna ze słabszych prezentacji).

Co najbardziej mi się podobało? Dwa utwory - Psalm stojących w kolejce w wykonaniu Tomka Hoffmana i A my nie chcemy uciekać stąd duetu Tomek Steńczyk i Ala Piątek. Oba z doskonałą orkiestrą i chórem.

Chcieliśmy słowami klasyków - bardów naszej młodości opowiedzieć o wolności i jej braku, o straconych złudzeniach, ale i o nadziei, która w końcu zwyciężyła, bo dziś żyjemy w wolnym kraju i możemy o tym mówić i śpiewać - takie było przesłanie koncertu, o którym mówili jego organizatorzy.

Ja od siebie dodam, że jestem pod wrażeniem tych młodych ludzi, którzy śpiewali piosenki jednoznacznie kojarzone z określoną historią, we własny sposób, tworząc własne aranżacje, dając im prywatne emocje i występując przed prawie pełną elbląską widownią. Gratuluję im odwagi, pewności siebie i talentu.

Podziel się:
Wszelkie prawa do tego tekstu są zastrzeżone. Publikowanie go w całości lub części wymaga zgody Wydawcy.

Kierownik Redakcji: Edyta Bugowska

tel 55 611 20 63

Jeśli chcesz dodać swój komentarz zaloguj się. Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się tutaj.
MENU

eŚWIATOWID W LICZBACH

 

Publikacji: 12870
Galerii: 307
Komentarzy: 1354

 


Liczba odwiedzin: 15191528

KONTAKT Z REDAKCJĄ

Wydawca:

Centrum Spotkań Europejskich
"ŚWIATOWID"

pl. Jagiellończyka 1
82-300 Elbląg
tel.: 55 611 20 50
fax: 55 611 20 60

 

Redakcja:
redakcja@eswiatowid.pl
tel.: 55 611 20 63

Administrator systemu:
adm@swiatowid.elblag.pl
 

 

 


 

 

Projekt dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007 - 2013 

oraz budżetu samorządu województwa warmińsko - mazurskiego.